Mistrzowie Polski rozbici! Fatalna sytuacja Jagiellonii przed rewanżem

Legia Warszawa bliżej Ligi Konferencji. Pomógł... obrońca rywali

Mistrzowie Polski rozpoczynali walkę w europejskich pucharach od eliminacji Ligi Mistrzów, ale po wyeliminowaniu litewskiego FK Poniewież (zwycięstwa 4:0 na wyjeździe i 3:1 u siebie) potknęli się na Bodo/Glimt, przegrywając zarówno w Białymstoku (0:1), jak i w rewanżu w Norwegii (1:4). Los nie był dla podopiecznych trenera Adriana Siemieńca łaskawy, ponieważ w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Europy los skojarzył "Jagę" z Ajaksem Amsterdam.

ZOBACZ TAKŻE: Siedem goli w Krakowie! Piłkarze Wisły pozbawieni złudzeń przez Cercle Brugge

Ekipa z Holandii, która we wcześniejszych rundach kwalifikacji do Ligi Europy pokonała serbską Vojvodinę Nowy Sad (wygrane 1:0 u siebie i 3:1 na wyjeździe) oraz grecki Panathinaikos Ateny (wygrana 1:0 u siebie, porażka 0:1 na wyjeździe i awans po szalonej serii rzutów karnych, wygranej 13:12), jest odbecnie w chyba największym w historii klubu kryzysie, ale to wciąż bardzo groźny zespół, mający w składzie zarówno doświadczonych graczy (Jordan Henderson, Steven Berghuis), jak i niezwykle zdolną młodzież (Jorrel Hato).

Spotkanie zaczęło się jednak idealnie dla Jagiellonii, która już w 5. minucie wyszła na prowadzenie! Po krótko rozegranym rzucie rożnym Jarosław Kubicki wypuścił wbiegającego prawą stroną Nene, Portugalczyk zagrał płasko na 6. metr do Mikiego Villara i choć Remko Pasveer zdołał instynktownie odbić strzał Hiszpana, to wobec dobitki Adriana Diegueza był już bezradny.

Białostoczanie cieszyli się z korzystnego wyniku jedynie pięć minut. W 10. minucie meczu Steven Berghuis znakomitym podaniem wypatrzył Chubę Akpoma, a sprowadzony z angielskiego Middlesbrough napastnik Ajaksu uderzeniem prawą nogą zza prawego narożnika pola bramkowego trafił w krótki róg na 1:1.

W 28. minucie to podopieczni Franceso Fariolego objęli prowadzenie. Podłączający się do akcji ofensywnej Devyne Rensch dośrodkował spod linii końcowej z prawej strony boiska na dalszy słupek, a zamykający akcję Mika Godts wygrał powietrzny pojedynek z Michalem Sackiem i pokonał Sławomira Abramowicza uderzeniem głową z najbliższej odległości, strzelając swojego pierwszego gola w barwach "Godenzonen".

Kilka minut po zmianie stron mogło być 3:1 dla Ajaksu. Mika Godts zagrał płasko z lewej strony boiska na dalszy słupek, ale strzał zamykającego akcję Carlosa Forbsa w ostatniej chwili zablokował wprowadzony po przerwie Aurelien Nguiamba.

W 61. minucie amsterdamczycy zdołali już podwyższyć prowadzenie. Jeden z obrońców Jagiellonii przy wyprowadzaniu piłki podał wprost pod nogi Stevena Berghuisa, doświadczony Holender odegrał na przedpole do Kennetha Taylora, strzał pomocnika Ajaksu odbił do boku Sławomir Abramowicz, ale na to tylko czekał Chuba Akpom, który dobitką z szóstego metra trafił na 3:1.

Podopieczni trenera Francesco Fariolego nie zwalniali tempa i osiem minut później zdobyli czwartą bramkę. Adrian Dieguez sfaulował w polu karnym Branco van den Boomena, a "jedenastkę" zamienił na gola Chuba Akpom, kompletując tym samym hat-tricka.

Zwycięstwo Holendrów mogło być jeszcze bardziej okazałe, ale Mika Godts w nie wykorzystał rzutu karnego, podyktowanego za faul Darko Churlinova na Antonie Gaaeiu. 19-letni Belg uderzył fatalnie - nie dość, że lekko, to jeszcze niemal w środek bramki i Sławomir Abramowicz bez problemu obronił ten strzał.

Spotkanie rewanżowe odbędzie się 29 sierpnia (czwartek) w Amsterdamie.

Eliminacje Ligi Europy - 4. runda
Jagiellonia Białystok - Ajax Amsterdam 1:4 (1:2)
Bramki: Adrian Dieguez 5 - Chuba Akpom 10, 61, 69 (k), Mika Godts 28

Jagiellonia: Sławomir Abramowicz - Michal Sacek, Mateusz Skrzypczak, Adrian Dieguez (Jetmir Haliti 70), Joao Moutinho (Aurelien Nguiamba 46) - Miki Villar (Kristoffer Hansen 70), Jarosław Kubicki, Nene (Taras Romanczuk 70), Darko Churlinov - Jesus Imaz, Lamine Diaby-Fadiga (Afimico Pululu 62)

Ajax: Remko Pasveer - Devyne Rensch, Josip Sutalo, Youri Baas, Jorrel Hato (Anton Gaaei 73) - Steven Berghuis, Jordan Henderson, Kenneth Taylor (Branco van den Boomen 64) - Carlos Forbs (Bertrand Traore 64), Chuba Akpom (Brian Brobbey 72), Mika Godts (Steven Bergwijn 84)

Żółte kartki: Adrian Dieguez (Jagiellonia) - Kenneth Taylor, Jorrel Hato (Ajax)

Sędziował: Rade Obrenović (Słowenia).