Polacy wracają! Czekaliśmy na to osiem lat
Polscy hokeiści na trawie awansowali do przyszłorocznych mistrzostw Europy elity. W finale turnieju kwalifikacyjnego w Dublinie pokonali Walię 2:1 (0:1). Po raz ostatni Biało-Czerwoni w gronie ośmiu najlepszych drużyn rywalizowali w 2017 roku.
To ogromny sukces reprezentacji prowadzonej przed Dariusza Rachwalskiego, której dawno nie było na europejskich salonach na otwartych boiskach. W 2017 roku w Amsterdamie Polacy zajęli ósme miejsce w ME elity i zostali zdegradowani. Przed rokiem z kolei polscy hokeiści rywalizowali w trzeciej dywizji z takimi zespołami jak Malta, Gibraltar czy Serbia.
ZOBACZ TAKŻE: Było tak blisko. Porażka reprezentacji Polski w finale
Rachwalski przyznał, że mało kto oczekiwał takiego sukcesu. Głównym założeniem był awans do drugiej dywizji, czyli walka o lokaty 2-5.
- Z jednej strony jak jedziesz na taki turniej, to po to, żeby go wygrać. Natomiast mało kto na to liczył. Na pewno po zwycięstwie w pierwszym meczu z Włochami, gdzieś te szanse się otworzyły. Każde spotkanie rozegrane na tym turnieju miało swoją historię. Cieszę się, że w końcu udało się wykorzystać krótkie rogi, bo stałe fragmenty gry były naszym mankamentem. Udało się wyciągnąć wnioski - powiedział szkoleniowiec.
Jak dodał, jego podopieczni napisali nowy rozdział historii polskiego hokeja.
- To jeden z największych sukcesów polskiego hokeja w ostatnich latach. Udział w pierwszej dywizji mistrzostw Europy jeszcze bardziej przyczyni się do rozwoju tej grupy - stwierdził.
Do elity awansowali także Austriacy, którzy wygrali turniej w Wiedniu.
W niedzielę zakończyły się także kobiece turnieje kwalifikacyjne do przyszłorocznych mistrzostw Starego Kontynentu. Biało-Czerwone we francuskim Douai przegrały z gospodyniami 0:2 i wystąpią w drugiej dywizji.
Polska - Walia 2:1 (0:1)
Bramki: Robert Pawlak 37, Tomasz Bembenek 51 - Benjamin Francis 11 (karny).
Przejdź na Polsatsport.pl