Piękne słowa Niemca o Winiarskim. To musi robić wrażenie. "Życzę Michałowi"

Siatkówka
Piękne słowa Niemca o Winiarskim. To musi robić wrażenie. "Życzę Michałowi"
fot. PAP
Kampa z wielkim uznaniem o polskim trenerze. "To był strzał w dziesiątkę"

Lukas Kampa, rozgrywający Trefla Gdańsk, zameldował się w klubie po igrzyskach. Niemiecki zawodnik niedawno ogłosił zakończenie kariery reprezentacyjnej, a teraz zaczyna przygotowania do nowego sezonu PlusLigi. W rozmowie z Interią Niemiec opowiedział o współpracy z trenerem Michałem Winiarskim oraz nadchodzącym sezonie.

Niemiecki rozgrywający zakończył już swoją przygodę z reprezentacją, jego ostatnim spotkaniem było ćwierćfinałowe starcie z Francją podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Kampa miał okazję występować w kadrze pod okiem Winiarskiego, a teraz w pięknych słowach podsumował pracę szkoleniowca.

 

- Życzę Michałowi, żeby został trenerem reprezentacji Polski, ale jeśli jako zawodnik mogę go oceniać, to uważam, że to jest taki szkoleniowiec, który do wszystkiego dochodzi swoim tempem, krok po kroku. Dlatego na teraz to chyba dyskusja akademicka, bo polski związek przedłużył kontrakt z Nikolą Grbiciem. Pamiętam, jak prezes naszej federacji do mnie zadzwonił z pytaniem o to, kto byłby dobrym trenerem kadry, od razu wymieniłem nazwisko "Winiara" i to był strzał w dziesiątkę. O ostatnich trzech latach w kadrze z Winiarskim jako trenerem mogę mówić w samych superlatywach. Znaleźliśmy optymalny sposób, żeby współpracować z trenerem i jego sztabem – powiedział rozgrywający.

 

ZOBACZ TAKŻE: Skład reprezentacji Polski siatkarzy już znany! Oni wystąpią w ostatniej imprezie sezonu

 

Kampa powrócił niedawno do zespołu z Gdańska, który rozpoczął przygotowania do najbliższego sezonu. Niemiec występuje w Treflu od 2021 roku. Wspomina, że jest zadowolony z powrotu do drużyny po sezonie reprezentacyjnym.

 

– Cieszę się, że jestem z powrotem w Treflu Gdańsk, który stał się moim domem. W ten sposób wracam do codziennej "normalności", którą bardzo doceniam. Prawie dwa miesiące byłem ciągle w drodze, dlatego zawsze miło jest wrócić do klubu, poznać nowych graczy i zacząć nową przygodę, jaką będą kolejne rozgrywki. Jestem w Gdańsku od tygodnia, mam lekki problem z Achillesem więc nie skaczę, nie chcę ryzykować na samym początku przygotowań. Gdy oglądam z boku trening drużyny, to dobrze to wygląda, ale wiadomo, że mecz to co innego. Ten sezon będzie specyficzny, z ligi spadną aż trzy zespoły, presja będzie od początku, nie będzie można sobie pozwolić na serię przegranych – nadmienia.

 

Blisko 38-letni siatkarz nie chciał wypowiadać się na temat swojej przyszłości. Zdradził tylko, że nie planuje jeszcze zakończenia kariery klubowej. Stwierdził, że życie zaczyna się po czterdziestce i tego się trzyma.

KG
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie