Pierwszoligowiec zmienia stery. Zastępca Wojciecha Łobodzińskiego znaleziony
Tomasz Grzegorczyk został tymczasowym trenerem występujących w 1. lidze piłkarzy Arki Gdynia. 43-letni szkoleniowiec znajdował się w sztabie szkoleniowym zwolnionego w poniedziałek Wojciecha Łobodzińskiego "Funkcję pierwszego trenera w meczu z Miedzią, który odbędzie się w piątek w Legnicy, obejmie dotychczasowy drugi trener Tomasz Grzegorczyk" – poinformował gdyński klub.
Grzegorczyk przeszedł do Arki razem z Łobodzińskim w czerwcu ubiegłego roku. Na początku szkoleniowej kariery prowadził zespoły z niższych lig niemieckich, natomiast w Polsce pracował w Błękitnych Stargard, Olimpii Elbląg, Resovii Rzeszów i Górniku Polkowice.
Można założyć, że jest to rozwiązanie tymczasowe. Po spotkaniu z Miedzią, a przed przerwą na mecze reprezentacji, w Arce pojawi się nowy trener, który będzie miał dwa tygodnie na przygotowanie drużyny do kolejnego meczu.
ZOBACZ TAKŻE: James Rodriguez wraca na hiszpańskie boiska! Zaskakujący transfer Kolumbijczyka
Łobodziński stracił pracę w poniedziałek po przegranej 1:2 na własnym stadionie z Górnikiem Łęczna. Był to czwarty kolejny mecz żółto-niebieskich bez zwycięstwa – trzy poprzednie zremisowali. W kwietniu 42-letni trener przedłużył umowę do 30 czerwca 2026 roku.
„Nie obawiam się zwolnienia. Uważam, że do tej pory wykonuję w Arce naprawdę dobrą robotę. Jedność nas wyswobodzi. Musimy trzymać się razem, chociaż za decyzje innych nie odpowiadam. Ja biorę ogólną odpowiedzialność, ale piłkarze muszą sobie zdawać sprawę ze swoich błędów” – powiedział po konfrontacji z Górnikiem Łobodziński.
W poprzednim sezonie gdynianie zajęli trzecią lokatę i dotarli do finału baraży, w którym w dramatycznych okolicznościach ulegli u siebie beniaminkowi Motorowi Lublin 1:2. Do 87. minuty prowadzili 1:0, a decydującą bramkę stracili w trzeciej minucie doliczonego czasu.
W tym rozgrywkach "Arkowcy", którzy mieli za zadanie wrócić do ekstraklasy (spadli z niej w 2020 roku) bez konieczności rywalizowania w barażach, spisują się zdecydowanie poniżej oczekiwań. W siedmiu meczach zdobyli tylko dziewięć punktów i plasują się na ósmym miejscu.
Do drugiej, dającej bezpośredni awans pozycji, którą zajmuje Stal Rzeszów, tracą siedem „oczek”, a do szóstej, czyli do strefy barażowej - dwa. W dodatku 16 punktów zgromadził trzeci Górnik Łęczna, który ma spotkanie zaległe.
W tym sezonie w 1. lidze doszło do zmiany szkoleniowca w czwartym klubie. Wcześniej pracę stracili Rafał Smalec w Polonii Warszawa, Piotr Jacek w Warcie Poznań oraz Janusz Niedźwiedź w Ruchu Chorzów.
Przejdź na Polsatsport.pl