Polski siatkarz opowiedział o transferze. "Musiałem wszystko skonsultować z rodziną"
- Miniony sezon miałem dobry i miałem po nim sporo ofert - powiedział siatkarz Rafał Szymura. Były gracz Jastrzębskiego Węgla ostatecznie zdecydował się przejść do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
- Pomyślałem, że wiem jak tutaj jest. Byłem tu przez dwa sezony i miło byłoby wrócić. Może tydzień, dwa trwał proces podjęcia decyzji. Nie jestem najmłodszy, mam żonę, dziecko. Zmiana klubu wiązała się z przeprowadzką, może niezbyt daleką, ale jednak. Dlatego musiałem wszystko skonsultować z rodziną. Po 14 dniach kontrakt miałem podpisany - powiedział przyjmujący podczas spotkania z dziennikarzami, które odbyło się w hali "Azoty".
Jego zdaniem niewiele się zmieniło w klubie od momentu, w którym odszedł (w ZAKSIE grał w latach 2017-2019). Oczywiście, poza tym że przybyło tytułów jakimi może pochwalić klub z woj. opolskiego.
ZOBACZ TAKŻE: Drzyzga ledwo zmienił klub, a tu gruchnęła informacja. Aż trudno uwierzyć!
Zmiany i to duże nastąpiły, jeśli chodzi o zestaw personalny drużyny. Większość graczy z zespołu zna z parkietów PlusLigi. Przyznał, że teraz będzie się musiał "zgrać".
Zadeklarował, że chce z ZAKSĄ grać o medale. Jego zdaniem, aby to osiągnąć z drużyną musi dobrze się zgrać.
- Mamy w składzie zawodników, którzy na parkiecie robią bardzo dużą różnicę na korzyść. Jest Bartosz Kurek, Marcin Janusz. Ta mieszanka doświadczenia z młodością może być skuteczna - nadmienił.
Sezon 2023/24 ZAKSA zakończyła w ekstraklasie na 10. miejscu. Najbliższą kampanię ligową rozpocznie 14 września wyjazdowym pojedynkiem z PGE Projektem Warszawa. W hali "Azoty" po raz pierwszy zagra 21 września. Wówczas jej rywalem będzie Steam Hemarpol Norwid Częstochowa.
Przejdź na Polsatsport.pl