Rozczarowanie! Hubert Hurkacz odpadł w drugiej rundzie z US Open

Hubert Hurkacz pożegnał się z US Open. Zajmujący siódme miejsce w rankingu ATP Polak odpadł z turnieju na etapie drugiej rundy. Wrocławianin w trzech setach musiał uznać wyższość Jordana Thompsona z Australii.

W czwartym gemie pierwszego seta Hurkacz przełamał rywala, a następnie zdobył kolejny punkt własnym serwisem. Tym samym doprowadził do stanu 4:1 i wydawało się, że nic nie odbierze mu wygranej w secie. Wtedy jednak przebudził się Thompson, który przełamał Hurkacza przy wyniku 5:3 dla Polaka. Ostatecznie stało się jasne, że losy pierwszej partii będzie musiał rozstrzygnąć tie-break.

ZOBACZ TAKŻE: Niezwykłe sceny po meczu Sabalenki. "Moment turnieju"

Dużo lepiej w nim zaprezentował się w nim Australijczyk. Wygrał 7:2 i całego seta 7:6. Druga odsłona rywalizacji przebiegła pod dyktando 32. tenisisty rankingu ATP. Thompson błyskawicznie wypracował sobie przewagę za sprawą dwóch przełamań. Prowadził 4:0 i do końca seta stracił tylko jednego gema. Druga partia zakończyła się przekonującym zwycięstwem zawodnika z Sydney 6:1.

Trzeci set to było "być albo nie być" Polaka w tym spotkaniu. Zarówno Hurkacz, jak i Thompson byli bezbłędni przy swoich serwisach. Przy swoim prowadzeniu 5:4 wrocławianin był o krok od przełamania rywala. Miał nawet piłkę setową, którą jednak finalnie Australijczyk obronił, po czym wygrał gema. Losy Hurkacza w tym starciu przesądziła kolejna wymiana. Wygrał ją Thompson przy serwisie Polaka.

Tym samym w kolejnym gemie 30-latek serwował na zwycięstwo w pojedynku. Australijczyk wykorzystał swoje podanie, wygrał seta 7:5 i całe spotkanie 3:0. Hurkacz odpadł z wielkoszlemowego US Open.