Siatkarka zaginęła tuż przed igrzyskami. Miała reprezentować swój kraj w Paryżu
Reprezentantka Rwandy w siatkówce na siedząco zaginęła tuż przed igrzyskami paralimpijskimi w Paryżu. O zniknięciu niepełnosprawnej sportsmenki poinformowano w przeddzień ceremonii otwarcia turnieju.
Jak podaje "Huffington Post", zawodniczka z Afryki miała zaginąć już 20 sierpnia, a więc tuż po przylocie reprezentacji Rwandy do stolicy Francji, czyli na ponad tydzień przed ceremonią otwarcia igrzysk.
ZOBACZ TAKŻE: Paralimpiada czy paraolimpiada? Nowa nazwa. Dlaczego dokonano zmiany?
Zniknięcie sportsmenki bada już krajowy komitet paralimpijski. Póki co nie wiadomo, czy Rwandyjka padła ofiarą przestępstwa, czy może samowolnie opuściła kadrę, by szukać lepszego życia w Europie.
Reprezentacja Rwandy kobiet w siatkówce na siedząco zagra na igrzyskach paralimpijskich w Paryżu w grupie II. Jej rywalkami będą Kanadyjki, Brazylijki i Słowenki.
Zawodniczki z tego kraju brały również udział w poprzednich igrzyskach. W Tokio zajęły ostatnie miejsce w grupie, przegrywając wszystkie spotkania po 0:3.
Przejdź na Polsatsport.pl