Stało się! Mamy kolejny złoty medal!
Róża Kozakowska: Nadal jestem w szoku, bo myślałam, że ten pierwszy rzut był nieudany
Paulina Malinowska-Kowalczyk: Koszt rekordu świata jest duży, bo Kozakowska uszkodziła sobie bark
Róża Kozakowska pobiła własny rekord świata w rzucie maczugą
Stało się to, czego należało się spodziewać! Róża Kozakowska po fantastycznej pierwszej próbie w rzucie maczugą zapewniła sobie złoty medal igrzysk paralimpijskich w Paryżu, bijąc jednocześnie własny rekord świata. To drugi złoty medal dla reprezentacji Polski, a trzeci na tej imprezie.
Kozakowska była zdecydowaną faworytką rywalizacji w rzucie maczugą. Polka udowodniła swoją wyższość w mistrzowskim stylu. Już pierwsza jej próba to poprawienie rekordu świata w postaci wyniku 31,30 metrów. Drugi rzut był niewiele gorszy, bo 29,70 metrów, który również dałby jej nowy rekord świata - ustanowiony właśnie przez Kozakowską w czerwcu tego roku - 28,77.
ZOBACZ TAKŻE: Mamy brąz w Paryżu! To 800. medal Polski w historii
Żadna z rywalek nie była w stanie zbliżyć się do wyczynu Polki. Druga Tunezyjka Maroua Ibrahmi osiągnęła rezultat 29 metrów, natomiast podium uzupełniła Iranka Parastoo Habibi z wynikiem 26,29 metrów.
Warto zaznaczyć, że Kozakowska zrezygnowała z rywalizacji już po dwóch próbach, a powodem tego kontuzja. Tym bardziej należy docenić wielki sukces Polki, która dla naszej reprezentacji zdobyła drugi złoty medal na tych igrzyskach - po pływaku Kamilu Otowskim, a w sumie trzeci (po brązie Lecha Stoltmana w pchnięciu kulą) w tej imprezie. To jednocześnie 801. krążek licząc występy naszego kraju na wszystkich dotychczasowych igrzyskach paralimpijskich - zimowych i letnich.
Aktualizacja: Róża Kozakowska została zdyskwalifikowana za nieprawidłowe parametry sprzętu, którego używała podczas rywalizacji w Paryżu. Przez to odebrano jej złoty medal, a osiągnięty przez nią rekord świata został anulowany.
Przejdź na Polsatsport.pl