Kolejny zwrot akcji! Polak jednak bez medalu
Bartosz Górczak jednak nie sięgnął po brązowy medal w pchnięciu kulą w kategorii F53 podczas tegorocznych igrzysk paralimpijskich. Polak ostatecznie zajął czwarte miejsce.
Niedzielny konkurs pchnięcia kulą był niesamowicie ciekawy i pełen zwrotów akcji. Kilka razy pobito w nim rekord świata, a ostatecznie po złoty medal sięgnął reprezentant Gruzji Giga Ochkhikidze, który osiągnął wynik 9.66 m.
ZOBACZ TAKŻE: Joanna Mazur awansowała do finału! Świetny bieg Polki
Kilkadziesiąt minut po zakończeniu zmagań doszło do niespodziewanej sytuacji - próby Gruzina zostały uznane za nieważne. Komisja pierwotnie stwierdziła, że Ochkhikidze rzucał kulą, a nie ją pchał. Przez to nowym - jak się okazało na chwilę - mistrzem paralimpijskim w pchnięciu kulą został Abdelillah Gani z Maroka, który ustanowił nowy rekord świata - również tymczasowy - rzutem na 9.22 m. Taka zmiana oznaczała awans Górczaka (8.41 m) z czwartego na trzecie miejsce i brązowy medal dla Polski.
Jak się okazało, ostatecznie apelacja Gruzji została uwzględniona i finalnie Ochkhikidze zajął pierwsze miejsce, pobijając przy tym rekord świata. Drugi był Abdelillah Gani (9.22), a trzeci Alireza Hemani Mokhtari (8.69). Górczak uplasował się na czwartej lokacie.
Przejdź na Polsatsport.pl