Moder o powołaniu na Ligę Narodów. "Mimo kontuzji nie zapomniałem, jak się gra w piłkę"
"Straciłem okres przygotowawczy. Na pewno brakuje mi meczów, nie ma co ukrywać" - przyznał piłkarz reprezentacji Polski Jakub Moder, który wrócił niedawno do gry po kontuzji. Jak jednak zapewnił, w spotkaniach Ligi Narodów ze Szkocją i Chorwacją chce dać z siebie wszystko.
Biało-czerwoni udział w najwyższej dywizji Ligi Narodów rozpoczną w czwartek o godz. 20.45 meczem ze Szkocją na Hampden Park w Glasgow. Trzy dni później zagrają z Chorwacją w Osijeku (przylecą tam bezpośrednio ze Szkocji).
ZOBACZ TAKŻE: Piękny gest Lewandowskiego. Zaproponował obniżkę kontraktu!
"Mieliśmy już krótką odprawę o Szkotach. Ja też znam kilku zawodników, którzy grają w lidze angielskiej. Na pewno narzucą od początku meczu dużą intensywność. Podejrzewam, że od razu wyjdą wysokim pressingiem. Będą kryć jeden na jednego na całym boisku, więc musimy uważać, żeby nie tracić głupio piłek w środku, bo mogą to wykorzystać. Ale mamy jeszcze trochę czasu, aby to wszystko przeanalizować. Na pewno będziemy gotowi, żeby wygrać to spotkanie" - powiedział Moder podczas wtorkowej konferencji prasowej w Warszawie.
25-letni defensywny pomocnik Brightonu z powodu kontuzji nie zagrał jeszcze ani razu w tym sezonie ligowym. Nie brakowało spekulacji, że być może zmieni barwy klubowe, ale nic takiego nie nastąpiło.
"Moja sytuacja się nie zmienia - wciąż jestem piłkarzem Brightonu. Trener drużyny (Fabian Huerzeler) chciał, żebym został w klubie. Oczywiście, przez prawie cały okres przygotowawczy leczyłem kontuzję, więc nie miałem okazji do pokazania się szkoleniowcowi. Widział mnie tylko w meczach na Euro, natomiast w treningu widzi mnie osobiście dopiero od tygodnia. Ale chciał, żebym pozostał i był częścią drużyny" - podkreślił Moder.
Reprezentant Polski nie ukrywa, że brakuje mu rytmu meczowego.
"Straciłem okres przygotowawczy. Na pewno brakuje mi meczów, przecież w tym czasie zawsze są sparingi. Liga trwa już trzy kolejki. Ten początek sezonu mnie ominął. To normalne, że brakuje mi rytmu meczowego i pewnie też nie jestem gotowy na pełne spotkanie" - zapewnił.
"Mimo kontuzji nie zapomniałem, jak się gra w piłkę. Fizycznie, jak wspomniałem, jeszcze nie jestem gotowy na 100 procent, ale dam z siebie wszystko" - dodał Moder.
Trener Michał Probierz już dzień wcześniej mówił, dlaczego powołał tego piłkarza na wrześniowe mecze.
"Po Euro 2024 niektórzy zawodnicy borykali się z kłopotami. Dlatego podaliśmy im rękę, jak np. Kubie Moderowi, który złapał na turnieju kontuzję. Wypada mu pomóc w tym momencie" - uzasadnił selekcjoner.
Przejdź na Polsatsport.pl