Zacięta walka w WRC2 Challenger

Moto
Zacięta walka w WRC2 Challenger
fot. Materiały prasowe
W Grecji rozgrywana jest dziesiąta runda Rajdowych Mistrzostw Świata, Rajd Akropolu.

W Grecji rozgrywana jest dziesiąta runda Rajdowych Mistrzostw Świata, Rajd Akropolu. Na rozkopanych szutrowych odcinkach specjalnych trwa rywalizacja, w której udział biorą także Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak. Reprezentanci ORLEN Rally Team od samego początku są w czubie klasyfikacji WRC2 Challenger, tracąc po dziewięciu próbach niespełna cztery sekundy do podium.

Dla polskiego duetu Rajd Akropolu jest czwartą rundą WRC w tegorocznym kalendarzu startów. Kajetanowicz i Szczepaniak walczą o kolejny tytuł WRC2 Challenger, czyli klasyfikacji dla zespołów prywatnych. Zawodnicy jadący Škodą Fabią RS Rally2 utrzymują dobre i stabilne tempo, które pozwala im zajmować aktualnie czwarte miejsce. Do podium przed popołudniową pętlą sobotniego etapu tracą jedynie 3,8 sekundy. 
 
– Jesteśmy mniej więcej na półmetku greckich zawodów, w połowie soboty. Ten dzień będzie bardzo długi, zresztą jak każdy w Rajdzie Akropolu, podobnie jak podczas przygotowań przed rywalizacją. Dziś pokonujemy długie odcinki specjalne, trudne, bardzo kręte, a w aucie jest jeszcze cieplej, niż wczoraj. Mnóstwo ludzi pyta jak pracuje się w takim gorącu, w którym ciężko jest wytrzymać, nawet spacerując. Jest jak w małej saunie. Jeśli miałbym to przedstawić obrazowo, przypomina to ćwiczenie ciężarkami na siłowni, rozwiązując przy okazji zadania, w temperaturze 65 stopni Celsjusza i przy tętnie 180 uderzeń na minutę. Tak to mniej więcej wygląda. W dodatku te zadania trzeba rozwiązywać precyzyjnie. Rajd bogów jest bardzo wymagający, ale my dobrze sobie radzimy. Mamy trochę trudności, w aucie słyszymy jakieś odgłosy stukania, kierownica jest nieco przestawiona. Próbujemy to poprawić na tyle, na ile możemy to zrobić bez serwisu. Teraz zmieniamy opony i jedziemy na kolejne odcinki – powiedział Kajetan Kajetanowicz, kierowca ORLEN Rally Team. 
 
Po trzech próbach organizator zaplanował strefę zmiany opon, a etap pozbawiony jest typowej przerwy serwisowej. Po południu załogi rywalizować będą na OS 10 Loutraki (12,90 km) i powtórzą OS Aghii Theodori, który już podczas pierwszego przejazdu był w bardzo złym stanie, przez co wielu zawodników przebijało na nim opony. Sobotę zakończy niespełna 2-kilometrowy odcinek EKO SSS, wytyczony wyjątkowo na terenach autostrady łączącej Ateny z Lamią i przyległego do niej Miejsca Obsługi Pasażerów. 

Informacja prasowa
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie