Sabalenka dołączyła do Świątek. Reszta wciąż musi walczyć
To było pewne już w połowie sezonu. Iga Świątek po znakomitych wynikach na początku sezonu i trzech zwycięstwach z rzędu na mączce - w Paryżu, Madrycie i Rzymie błyskawicznie zagwarantowała sobie prawo do gry w finałach WTA. W ostatnich dniach do Polki dołączyła Arena Sabalenka.
Sezon tenisowy powoli zmierza do końca. US Open był ostatnim turniejem rangi wielkoszlemowej w tym roku i tylko sześć tygodni pozostało do rozpoczęcia finałów WTA w Rijadzie. Bilety do Arabii Saudyjskiej mogą bukować tylko dwie zawodniczki, pewne swojego udziału w imprezie podsumowującej cały sezon. Są nimi Iga Świątek i Aryna Sabalenka. Reszta wciąż walczy o punkty w rankingu Race.
ZOBACZ TAKŻE: Świetny występ Polki. Awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA
W stolicy Arabii Saudyjskiej zagra osiem zawodniczek, które w skali całego sezonu, zgromadziły na koncie najwięcej punktów. Warto zaznaczyć, że liczą się tylko zdobycze punktowe na przestrzeni jednego roku kalendarzowego. O udziale w finałach nie decyduje więc miejsce w klasycznym rankingu WTA.
Tuż za Polką i Białorusinką, na trzecim miejscu sklasyfikowana jest Jeleną Rybakina. Kazaszka w bieżącym sezonie często zmagała się z kontuzjami i musiała wycofać się z kilku kluczowych turniejów. Mimo tego zdołała sięgnąć po trzy tytuły w Stuttgarcie, Abu Dhabi i Brisbane. Tylko niefortunny układ zdarzeń mógłby pozbawić 25-latkę udziału w WTA Finals.
Podobnie sytuacja wygląda w kontekście Jasmine Paolini. Włoszka to jedna z największych rewelacji całego sezonu. Finalistka Wimbledonu traci do Rybakiny zaledwie 116 punktów i biorąc pod uwagę jej obecną formę, trudno wyobrazić sobie, że zabraknie jej w zmaganiach w stolicy Arabii Saudyjskiej.
Na turniej powinna zakwalifikować się również Jessica Pegula. Amerykanka długo szukała formy i po fatalnej pierwszej połowie sezonu, znakomicie radzi sobie w ostatnich tygodniach. Zwycięstwo na kortach w Toronto i dwa finały w Cincinnati i w Nowym Jorku sprawiły, że 30-latka również powinna zagrać w Rijadzie.
Walka będzie toczyła się o pozostałe trzy wolne miejsca. Trudno spodziewać się, że pozycję numer osiem utrzyma Danielle Collins. Amerykanka po porażce z Igą Świątek na igrzyskach olimpijskich w Paryżu przegrała trzy mecze rzędu na trzech kolejnych turniejach. Z taką formą 30-letnia zawodniczka nie ma prawa marzyć o biletach do Rijady.
Ranking WTA Race
1. Iga Świątek - 8285 punktów
2. Aryna Sabalenka - 7876
3. Elena Rybakina - 4981
4. Jasmine Paolini - 4865
5. Jessica Pegula 4466
6. Coco Gauff - 3968
7. Emma Navarro - 3568
8. Danielle Collins - 3178
9. Qinwen Zheng - 3070
10. Barbora Krejcikova - 2686
Przejdź na Polsatsport.pl