Francuzi zadowoleni z igrzysk. Mówią "nie" dla kół olimpijskich
Opublikowany w sobotę sondaż instytutu Odoxa zatytułowany „Ocena i dziedzictwo igrzysk olimpijskich w Paryżu" ujawnił, że zdecydowana większość, bo aż 81 procent Francuzów została przekonana do tego wydarzenia. W połowie lipca poparcie wynosiło 60 procent.
Aż 77 procent ankietowanych uznało, że igrzyska miały wpływ na „zjednoczenie ludzi” po okresie podziałów. Wcześniej na nienajlepsze nastroje wpływ miało rozwiązanie Zgromadzenia Narodowego i przedterminowe wybory parlamentarne, co skutkowało obawą o utworzenie stabilnego rządu.
W odniesieniu do trwałych symboli wydarzenia, pytani powiedzieli „tak” dla znicza, a „nie” dla kół olimpijskich. 68 procent Francuzów chciałoby zachować znicz olimpijski w Ogrodach Tuileries. I odwrotnie - 62 procent ankietowanych nie uważa, by przydatne było pozostawienie kół olimpijskich na Wieży Eiffla do czasu Igrzysk Olimpijskich Los Angeles 2028.
ZOBACZ TAKŻE: To już koniec siatkówki, jaką znamy?! Polska i Włochy na czele rewolucji, jakiej nie było!
Pływak Leon Marchand (68 procent), judoka Teddy Riner (37) i tenisista stołowy Felix Lebrun (23) - to medaliści olimpijscy, którzy najbardziej zaimponowali Francuzom.
Badanie wykazało, że 3/4 obywateli uważa, że igrzyska paralimpijskie będą miały pozytywny wpływ na sposób, w jaki społeczeństwo postrzega niepełnosprawność. Wydaje się, że zainteresowanie parasportowcami znacznie wzrosło. 61 procent Francuzów deklaruje, że zna niepełnosprawnych sportowców i zamierza ich śledzić w przyszłości, w porównaniu z 27 procentami miesiąc temu.
Co znamienne, prawie trzech na dziesięciu Francuzów stwierdziło, że igrzyska olimpijskie w Paryżu zachęciły ich do większej aktywności sportowej (29) i spróbowania sportu, który oglądali podczas zawodów (27).
Przejdź na Polsatsport.pl