Gwiazda pod wrażeniem show na meczu PlusLigi. To porównanie mówi wszystko

Siatkówka
Gwiazda pod wrażeniem show na meczu PlusLigi. To porównanie mówi wszystko
fot. Instagram/Tribbs
Gwiazda pod wrażeniem show na meczu PlusLigi. "To idzie fajną stronę"

PGE Projekt Warszawa zainaugurował nowy sezon PlusLigi w hali Torwar wygraną z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 3:0. Kibice w stolicy mogli liczyć na sporo atrakcji, w tym koncert producenta muzycznego Tribbsa. "Show jak na meczu NBA" - przyznał przyjmujący gospodarzy Artur Szalpuk.

Koncert Tribbsa towarzyszył kibicom podczas rozgrzewki zespołów przed meczem, a także w trakcie efektownej prezentacji siatkarzy. Przed rozpoczęciem spotkania odbyła się również uroczystość wręczenia specjalnych statuetek medalistom olimpijskim z obu drużyn - brązowym Amerykanom Davidovi Smithowi i Ericowi Shojiemu z ZAKSY, srebrnym - Jakubowi Kochanowskiemu i Bartłomiejowi Bołądziowi z Projektu oraz Bartoszowi Kurkowi i Marcinowi Januszowi z ekipy gości, a także złotym - Francuzowi Kevinowi Tillie ze stołecznej drużyny i trenerowi rywali Andrei Gianiemu.

"To wciąż robi wrażenie. Super, że Torwar i Arena Ursynów coraz częściej się wypełniają. Dla mnie jako warszawiaka to jest ogromnie ważne i wyjątkowe. Wielkie brawa dla naszych kibiców. Otwieramy ligę, jest pięć tysięcy ludzi, pełna hala, a do tego jeszcze jakieś atrakcje poboczne... Show jak na meczu NBA, oczywiście zachowując proporcje. Idzie to w fajną stronę" - przyznał Szalpuk.

 

Po zakończeniu spotkania zawodnicy Projektu zaśpiewali "sto lat" jednej z kibicek, która w ramach świętowania 90. urodzin przyszła z rodziną dopingować warszawskich siatkarzy. Stołeczny zespół zrobił sobie także z nią zdjęcie.

 

Z efektownego debiutu cieszył się Kochanowski, który dołączył do Projektu przed tym sezonem, przenosząc się z Asseco Resovii Rzeszów. Po raz pierwszy w karierze gra w warszawskim zespole.

 

"Debiut wymarzony, przy komplecie publiczności. Pierwszy raz zagrałem w hali Torwar jako gospodarz, tak więc to był dla mnie naprawdę ważny mecz" - zdradził Kochanowski.

 

Gospodarze wygrali mecz w trzech setach.

 

"Mecz nie był dla nas ani szybki, ani przyjemny. Było tak, jak się spodziewaliśmy, czyli ZAKSA grała bardzo dobrze w ataku. Myślę, że my mamy jeszcze rezerwy, ale pokazaliśmy dojrzałość tej drużyny i to, że nawet, kiedy nie gramy najlepszej siatkówki, końcówki setów należą do nas" - ocenił Szalpuk.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie