Rywalka Świątek zmienia trenera. Kontrowersyjna kandydatura

Mateusz TudekTenis
Rywalka Świątek zmienia trenera. Kontrowersyjna kandydatura
Fot. PAP
Rywalka Świątek zmienia trenera. Kontrowersyjna kandydatura

Za pośrednictwem Instagrama Naoki Osaka poinformowała o zakończeniu współpracy z trenerem Wimem Fisette. Coraz więcej źródeł informuje, że następcą belgijskiego szkoleniowca będzie Patrick Mouratoglou - były trener m.in. Sereny Williams i Simony Halep. Francuz od lat wzbudza kontrowersje, a jedno z największych zamieszań z jego udziałem miało miejsce w meczu, w którym grała... Osaka.

"Cztery lata, dwa szlemy i mnóstwo wspomnieć. Dziękuję Wim za bycie znakomitym trenerem i świetną osobą. Życzę ci wszystkiego najlepszego" - napisała japońska tenisistka. Fisette prowadził Osakę od 2020 roku. Pod jego wodzą 26-latka wygrała US Open 2020 i Australian Open 2021. Później przerwała karierę w związku z ciążą. Na kort powróciła w 2024 roku i niedługo później omal nie wyeliminowała z French Open Igi Świątek. Osaka była o krok od zwycięstwa, lecz Polka wróciła gry i to ostatecznie ona wyszła ze starcia zwycięsko. Później obecna pierwsza rakieta świata triumfowała w całym turnieju. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Polka się nie zatrzymuje! Powalczy o finał turnieju WTA

 

Była liderka światowego rankingu zajmuje w nim obecnie 75. lokatę. Japonka z pewnością liczy na powrót do czołówki, dlatego zdecydowała się na zmiany w swoim sztabie szkoleniowym. Aktualnie wszystko wskazuje na to, że jej nowym trenerem zostanie Mouratoglou. 54-latek to jeden z najbardziej rozpoznawalnych szkoleniowców na świecie. W swojej bogatej karierze pracował m.in. z Sereną Williams, Stefanosem Tsitsipasem, Simoną Halep czy Holgerem Rune. Największe triumfy święcił z Amerykanką. 

 

Williams pod jego wodzą dwa razy wygrała Australian Open i French Open oraz trzy razy Wimbledon i US Open. Do tego dołożyła złoto igrzysk olimpijskich w Londynie. W 2018 roku Amerykanka grała w finale US Open z Osaką. W trakcie meczu sędzia Carlos Ramos dał ostrzeżenie Williams, w związku z zachowaniem jej trenera. Mouratoglou podczas spotkania miał przekazywać swojej zawodniczce sygnały rękami, co jest niedozwolone. Tenisistka otwarcie skrytykowała arbitra i stwierdziła, że wolałaby przegrać niż oszukiwać. 

 

Z kolei Mouratoglou po spotkaniu powiedział, że faktycznie wykonywał gesty rękami, ale nie sądził, że jego podopieczna patrzyła wtedy w jego kierunku. Ponadto dodał, że ówczesny trener Osaki robił to samo, a do tego stwierdził, iż wszyscy szkoleniowcy tak postępują. Rok później Francuz wrócił do wydarzeń z pamiętnego finału i zaznaczył, że nie żałuje tego, że podpowiadał Williams. 

 

O Mouratoglou ponownie zrobiło się głośno podczas współpracy z Simoną Halep. W październiku 2022 roku Rumunka została oskarżona o stosowanie dopingu, a następnie zawieszona na cztery lata. Francuski szkoleniowiec postanowił wziąć winę na siebie i zdradził, że zalecił zawodniczce zażywanie kolagenu, który jak się potem okazało, był zanieczyszczony zakazaną substancją. W lutym 2024 roku była liderka rankingu WTA skutecznie odwołała się od zawieszenia i wróciła na kort. Natomiast na szkoleniowca spadła fala krytyki w związku z bardzo poważnym niedopatrzeniem po jego stronie. 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie