Z 1:4 do 5:4! Niesamowity powrót polskiego klubu w Lidze Mistrzów
EC-KAC Klagenfurt i Re-Plast Unia Oświęcim zmierzyły się w meczu Hokejowej Ligi Mistrzów. Polski klub wygrał na wyjeździe 5:4, choć przegrywał już 1:4.
Oświęcimianie wcześniej przegrali z fińskim zespołem Ilves Tampere 3:4 po dogrywce, Eisbaeren Berlin 1:4 i Red Bull Salzburg (Austria) 2:3 po dogrywce.
ZOBACZ TAKŻE: Co za walka! Polski klub postawił się faworytowi w Lidze Mistrzów
Zespół z zachodniej Małopolski pechowo rozpoczął spotkanie. Gdy na ławce kar przebywał Sam Marklund, oświęcimianie stracili dwie bramki (w LM gdy zespół grający z przewagą zdobędzie gola, to zawodnik odsiadujący karę nie wraca na lód).
W drugiej tercji Erik Ahopelto zdobył kontaktową bramkę, ale jeszcze w tej samej odsłonie Austriacy ponownie "odskoczyli" na dwa trafienia.
Gdy na początku trzeciej, po strzale Davida Maiera, było 4:1, mało kto spodziewał się, że KAC ten mecz przegra. Tymczasem Unia poderwała się do walki i wyrównała stan rywalizacji już w 51. min. (4:4). Gola na wagę zwycięstwa zdobył dla niej, w 56. min., Hampus Olsson.
W poprzednim sezonie polski zespół nie zagrał w rozgrywkach LM. W edycji 2022/23 rywalizowały w niej mistrz kraju GKS Katowice i Comarch Cracovia Kraków, dzięki zdobyciu rok wcześniej Pucharu Kontynentalnego. Krakowianie rywalizację w swojej grupie zakończyli na trzecim miejscu, a GKS był czwarty.
Hokejowa LM powstała w 2008 roku, a jej pierwszym triumfatorem były "Lwy" z Zurychu. W następnym sezonie z powodów finansowych rozgrywki zostały zawieszone i reaktywowane dopiero w 2014 r. Pierwszym polskim uczestnikiem była Comarch Cracovia w 2016 roku. W późniejszych edycjach udział wzięły jeszcze GKS Tychy i JKH GKS Jastrzębie. Żadnej polskiej drużynie nie udało się wywalczyć awansu do fazy pucharowej.
Kolejne spotkanie w LM oświęcimianie rozegrają w dziewiątego października. Na własnym lodowisku zmierzą się z niemieckim zespołem Straubing Tigers.
EC-KAC Klagenfurt - Re-Plast Unia Oświęcim 4:5 (2:0, 1:1, 1:4)
Bramki: 1:0 Johannes Bischofberger (11), 2:0 Thomas Hundertpfund (12), 2:1 Erik Ahopelto (32), 3:1 Daniel Obersteiner (35), 4:1 David Maier (43), 4:2 Krystian Dziubiński (48), 4:3 Daniel Olsson Trkulja (49), 4:4 Henry Karjalainen (51), 4:5 Hampus Olsson (56).
Kary: Ilves – 12; Unia – 6 minut. Widzów: 2974.
