Tragiczny wypadek. Nie żyje znany sportowiec i youtuber
Smutne informacje dotarły z Niemiec, gdzie w wypadku na torze Frohburg zginął motocyklista Luca Salvadori. Włoch był znany w środowisku motosportu nie tylko jako zawodnik, ale również jako youtuber. Miał 32 lata.
Salvadori miał zakończyć tegoroczny sezon w międzynarodowych mistrzostwach Niemiec na torze Frohburg. Niestety, feralne zmagania zakończyły jego żywot. Włoch brał udział w wypadku, po którym doświadczył licznych obrażeń ciała. Lekarze nie byli w stanie go uratować. Nie są znane bliższe szczegóły tego zdarzenia, ale według relacji świadków, wszystko zaczęło się od upadku Niemca Didiera Gramsa.
32-latek w swojej karierze startował w różnych klasach motocyklowych, m.in. na motocyklach elektrycznych MotoE oraz Superbike. W niedzielę rywalizował w klasie SBK/STK 1000.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje utalentowany polski sportowiec. Zginął w tragicznym wypadku
Oprócz kariery motocyklisty, prężnie działał na YouTube, gdzie opowiadał o tajnikach i kulisach sportów motorowych. Jego kanał cieszył się ogromną popularnością wśród fanów, czego dowodem liczba niespełna 600 tysięcy subskrypcji (stan na 16 września).
"Opuszczam Niemcy w takim stanie - przy słońcu, bo ty nadal świecisz oraz przy deszczu, bo niebo cię opłakuje. Moje serce pozostaje tutaj z tobą. Mam nadzieję, że któregoś dnia cierpienie będzie mniejsze" - napisała partnerka Salvadoriego, Veronica Culcasi.
Przejdź na Polsatsport.pl