Nieszczęśliwy wypadek. Utonął polski trener
Jak poinformowała gmina Jaworze, zmarł Daniel Bąk, wieloletni trener piłkarski. Mężczyzna wpadł do potoku i utopił się. Miał 43 lata.
Z nieoficjalnych informacji, które podał "Fakt" wynika, że najprawdopodobniej doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Mężczyzna wracał wieczorem do domu w Bielsku-Białej i wpadł do potoku Kamieniczanka. Woda w tym miejscu zazwyczaj sięga ok. 30 cm. W nocy z soboty na niedzielę, kiedy doszło do tego zdarzenia, sięgała nawet 1,5 m. Niestety 43-latek utonął.
ZOBACZ TAKŻE: Wicemistrzowie Polski też pomagają! Przygotowania do nadejścia największej fali
Bąk pracował jako urzędnik. Pasjonował się sportem. W swojej karierze trenował kluby: GKS Czarni Jaworze, KS Międzyrzecze, Koszarawy Żywiec, Zapory Wapienica oraz Sokół Zabrzeg.
"Wstrząśnięci i z głębokim smutkiem informujemy, że zginął Daniel Bąk, wieloletni pracownik Urzędu Gminy oraz trener GKS Czarni Jaworze, KS Międzyrzecze, Koszarawy Żywiec, Zapory Wapienica, a ostatnio Sokoła Zabrzeg" - poinformowano na profilu Gminy Jaworze.
Szkoleniowca pożegnał także klub z Jaworza. "Jesteśmy wstrząśnieci" - napisano na oficjalnym profilu.
Przejdź na Polsatsport.pl