Wielkie szkody w domu Bartosza Kurka! "To było przerażające"
Według relacji żony Bartosza Kurka, dom małżeństwa mocno ucierpiał podczas powodzi, która od kilku dni sieje spustoszenie w Polsce. Siatkarka podzieliła się z fanami smutnymi informacjami.
Powódź zalała wiele miejsc zwłaszcza na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Walka z żywiołem trwa, a część społeczeństwa ewakuowała się z najbardziej zagrożonych terenów, ratując swoje życie. Jedną z takich osób była Anna Kurek, żona kapitana męskiej reprezentacji siatkarzy.
ZOBACZ TAKŻE: Co ze zdrowiem Bartosza Kurka? Najnowsze informacje
Siatkarka udała się do Warszawy, gdzie w wyniku odniesionego w meczu urazu przebywał jej mąż. We wtorek rano była reprezentantka Polski postanowiła zorganizować na swoim profilu Q&A. W odpowiedzi na jedno z pytań poinformowała, że jeszcze tego dnia wróci z ukochanym do Kędzierzyna-Koźla.
Jeden z anonimowych użytkowników zadał pytanie, czy dom małżeństwa jest bezpieczny. Niestety w tym przypadku Kurek nie miała dobrych wieści.
"Nas też dosięgnęła woda... Zalało nam garaż z siłownią, całe -1. Reszta domu powinna być bezpieczna. To było przerażające oglądać na telefonie nagranie live z monitoringu, gdzie woda wdziera się do domu i to z taką prędkością i nic nie można zrobić" - napisała zawodniczka na instastory.
Przypomnijmy, że po kilku latach przerwy Kurek wznowiła zawodową karierę. Związała się z drugoligowym NTSK PANS Komunalnik Nysa.
Przejdź na Polsatsport.pl