Niestety... Kolejna porażka Orlen Wisły Płock w Lidze Mistrzów

Piłka ręczna
Niestety... Kolejna porażka Orlen Wisły Płock w Lidze Mistrzów
fot. PAP
Bramkarz Orlenu Wisły Płock Victor Hallgrimsson

Piłkarze ręczni Orlen Wisły przegrali w Płocku z liderem grupy A Dinamem Bukareszt 26:28 w meczu drugiej kolejki Ligi Mistrzów. To już druga porażka mistrzów Polski w tych rozgrywkach. Ich najskuteczniejszym zawodnikiem był zdobywca 7 goli - Michał Daszek.

Drużyna gości prowadzona przez hiszpańskiego szkoleniowca Davida Davisa, który przed sezonem związał się dwuletnim kontraktem z 20-krotnym mistrzem Rumunii, to prawdziwa "Wieża Babel". Następca słynnego rodaka Xaviego Pascuala (latem przeszedł do Veszprem) zabrał do Płocka zawodników 12 nacji plus trzech rumuńskich graczy. W składzie Dinama można znalazło się aż czterech byłych piłkarzy zespołu z Kielc: Vladimir Cupara, Branko Vujovic, Darko Djukic i Haukur Thrastarson.

 

ZOBACZ TAKŻE: Wygrana na początek! Triumf polskiego klubu w Lidze Mistrzów

 

Początek meczu przebiegał z lekką przewagą drużyny z Bukaresztu, głównie dzięki dobrej postawie bramkarza Cupary. Jego vis-a-vis Mirko Alilovic nie zdołał zastopować czterech pierwszych rzutów rywali, poradził sobie dopiero z karnym Miklosa Rosty. Międzynarodowa "mieszanka" gości w miarę upływu minut coraz lepiej funkcjonowała (8:5). Nic dziwnego, że trener Xabi Sabate już przed upływem kwadransa poprosił o czas.

 

Z gry (3/3) w tym okresie nie mylił się Michał Daszek, który jako jeden z nielicznych wiślaków potrafił wymanewrować dobrze współpracującą defensywę rywali. Kontaktowego gola (11:12) dalekim rzutem do pustej bramki rzucił Leon Susnja. Dinamo na ostatnią akcję miało jeszcze 15 sekund, ale Victor Hallgrimsson spisał się między słupkami bez zarzutu.

 

Już po pierwszym rzucie gospodarzy (Zoltan Szita) po przerwie tablica wskazywała remis 12:12. Mistrzowie Polski mogli nawet objąć prowadzenie, ale Przemysław Krajewski nie wykorzystał rzutu z 7 metrów. Gdy Cupara zawodził, to sprzyjały mu słupki niemiłosiernie obijane przez płocczan. Nic dziwnego, że przyjezdni ponownie zdołali wypracować 2-4 gole przewagi, którą bezpiecznie utrzymali do końcowej syreny.

 

Było to siódme bezpośrednie starcie obu drużyn i piąta wygrane Dinama. Orlen Wisła tylko raz pokonała drużynę z Bukaresztu.

 

Mecz trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Orlen Wisła zagra 26 września o godz. 20:45 przed własną publicznością z Paris Saint-Germain. W drużynie gości występuje reprezentacyjny obrotowy, były gracz płocczan, Kamil Syprzak. 

KP, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie