Z hukiem spadli z PlusLigi. Teraz mają jasny cel. "Rzeczywistość jest nowa"
W poprzednim sezonie zespół WKS Czarnych Radom był outsiderem PlusLigi i po 11 latach z hukiem pożegnał się z najwyższą klasą rozgrywkową w Polsce. W nadchodzących rozgrywkach PLS 1. Ligi ekipa z województwa mazowieckiego postara się powalczyć o szybki powrót do elity. Na ten temat wypowiedział się nowy szkoleniowiec drużyny Krzysztof Michalski.
Zaledwie siedem zwycięstw i aż 23 porażki - tak brzmiał bilans Czarnych w poprzednim sezonie PlusLigi. Co prawda, identyczny posiadał przedostatni Norwid Częstochowa, ale radomianie okazali się gorsi o cztery punkty i musieli pogodzić się ze spadkiem.
Teraz przed spadkowiczem nowa rzeczywistość w zmaganiach PLS 1. Ligi. Drużyna będzie walczyć o awans i poprawę swojej nadszarpniętej reputacji.
- Rzeczywistość jest nowa. Pierwsza liga będzie na pewno wyglądała inaczej PlusLiga. Jesteśmy przygotowani w drużynie od strony sportowej. Jest trochę sportowej niecierpliwości i chęci pokazania tego, nad czym pracujemy trzy miesiące. Ciężko przepracowaliśmy okres przygotowawczy. Rozegraliśmy dziesięć spotkań kontrolnych. Chcielibyśmy się już zaprezentować naszej społeczności. Jestem zdania, że jesteśmy gotowi - przyznał szkoleniowiec Czarny, Krzysztof Michalski w rozmowie z "Radio Radom".
ZOBACZ TAKŻE: Trudna sytuacja siatkarzy z Nysy. Szpital polowy zamiast hali
Młody szkoleniowiec jest silnie związany z Radomiem. W latach 2020-2024 był drugim trenerem zespołu. Teraz nadszedł czas na rolę pierwszego szkoleniowca.
- To duże wyróżnienie, że mogłem znaleźć się w roli pierwszego szkoleniowca. Jestem związany z klubem bardzo długo. Od zawsze towarzyszyła mi myśl i chęci rozwoju tego miejsca. Jestem lokalnym patriotą i chciałbym, żeby nasze miasto było znane i żeby zamazywać wszystkie nietrafione opinie na temat naszego miasta. Siatkarsko miałem sporo czasu, żeby się przygotować. Na tyle, na ile mogłem się przygotować, jestem gotowy. Drużyna również - rzekł Michalski.
Zmagania na zapleczu PlusLigi zostały zainaugurowane w miniony weekend, ale Czarni pierwszy raz w tym sezonie zaprezentują się we czwartek 19 września, kiedy podejmą Visłę Bydgoszcz. Celem radomian jest walka o powrót do elity.
- Skupiliśmy się na tym, żeby zbudować mocny zespół. To jednak nigdy nie jest gwarancją sukcesu. Mając nawet najmocniejszą kadrę i pracując tak mocno, jak się tylko da, nie zawsze jest gwarancja sukcesu. Mimo to chcielibyśmy awansować - skwitował opiekun Czarnych.
Przejdź na Polsatsport.pl