Szachista zawieszony na pięć lat. Szokujące powody!
Łotewski szachista Andrejs Strebkovs został zawieszony na pięć lat przez Międzynarodową Federację Szachową (FIDE). Powody dyskwalifikacji mogą szokować. 43-latek przez miał przez wiele lat molestować swoje rywalki!
O zawieszeniu Łotysza FIDE poinformowała już w sierpniu, ale dopiero teraz skrzywdzone przez niego zawodniczki odważyły się opowiedzieć mediom, czego przez ostatnie 10 (!) lat miał dopuszczać się szachista.
ZOBACZ TAKŻE: Ogromna niespodzianka! 8-latek lepszy od polskiego arcymistrza
Anna Cramling, 22-letnia dziś Szwedka, wyznała, że Strebkovs wysyłał na adresy domowe zawodniczek listy z treściami pornograficznymi, a nawet... zużyte prezerwatywy.
- Dostawałam od niego listy, gdy miałam 17, może 18 lat. Myślałam, że jestem jedyną ofiarą, ale później okazało się, że wielu innym szachistkom przydarzyło się to samo. To było straszna, bo miał nasze adresy i wysyłał na nie naprawdę obrzydliwe rzeczy - powiedziała Cramling w podcaście "Sjakksnakk".
Młoda szachistka dodała, że nie wyobraża sobie, by pięcioletnie zawieszenie było jedyną karą, jaka spotka Andrejsa Strebkovsa.
- Żadna z zawodniczek nie czułaby się komfortowo, gdyby po tych pięciu latach dyskwalifikacji znów pojawił się na zawodach. A szczególnie te z nas, które otwarcie, pod własnym imieniem i nazwiskiem, wypowiadały się na jego temat. Moim zdaniem powinien on zostać zawieszony dożywotnio, a ponadto ponieść także konsekwencje karne, o których zadecyduje sąd - zakończyła Szwedka.
Ze zdaniem 22-latki zgodził się również norweski szachista Odin Blikra Vea, który podkreślił, że o ile zazwyczaj jest wielkim zwolennikiem dawania ludziom drugiej szansy, tak w tym przypadku nie wyobraża sobie, by FIDE przywróciła Łotysza do startów w zawodach.
Przejdź na Polsatsport.pl