Wyrzucili ją z wioski olimpijskiej w Paryżu. Tym dziś zajmuje się 20-latka (ZDJĘCIE)
Luana Alonso, reprezentantka Paragwaju w pływaniu, podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu była gwiazdą światowych mediów. Wszystko ze względu na fakt, iż została ona poproszona o... opuszczenie wioski olimpijskiej. Czym dziś zajmuje się była pływaczka?
Przypomnijmy - Alonso została poproszona o opuszczenie wioski olimpijskiej po tym, jak dopuściła się "niewłaściwego zachowania". W odpowiedzi sportsmenka, okrzyknięta jedną najseksowniejszych olimpijek, podjęła decyzję o... zakończeniu kariery w wieku zaledwie 20 lat.
ZOBACZ TAKŻE: Odwiozła dzieci do przedszkola i... ślad po niej zaginął. Policja szuka znanej lekkoatletki
"Jej obecność stwarzała nieodpowiednią atmosferę w reprezentacji Paragwaju. Dziękujemy jej za postąpienie zgodnie z naszymi instrukcjami, ponieważ tuż po naszym komunikacie z własnej woli spędziła kolejną noc już poza wioską olimpijską" - czytaliśmy wówczas w komunikacie Larissy Schaerer, szefowej misji Paragwajskiego Komitetu Olimpijskiego.
Czym dziś zajmuje się Alonso? Jak się okazało, Paragwajka rozpoczęła rok akademicki. Była pływaczka jest studentką amerykańskiej uczelni Southern Methodist University w Dallas.
20-latka z całą pewnością nie mogła zaliczyć igrzysk olimpijskich w Paryżu do udanych. Paragwajka zajęła w swoim starcie na 100 metrów stylem motylkowym szóste miejsce i nie awansowała do półfinału zmagań, przegrywając o zaledwie 0,24 sekundy.
O Alonso było głośno na długo przed igrzyskami, ale nie ze względu na wyniki sportowe, a... wyjątkową urodę. "New York Times" umieścił ją nawet w wąskim gronie "Najseksowniejszych olimpijek". Kobieta pochwaliła się też między innymi faktem, że prywatną wiadomość napisał do niej Neymar, słynny brazylijski piłkarz.
Luana Alonso, znana paragwajska pływaczka