Legia przegrała drugi mecz z rzędu!
Pogoń Szczecin pokonała Legię Warszawa 1:0 w meczu 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy. To druga porażka z rzędu dla zespołu ze stolicy.
Dwaj niepocieszeni rywale spotkali się na stadionie im. Floriana Krygiera w Szczecinie. Pogoń i Legia przed tygodniem solidarnie przegrały swoje mecze po 0:1. Portowcy ulegli Cracovii po bramce w ostatnich chwilach meczu. Natomiast Legia uległa u siebie Rakowowi Częstochowa, po strzale byłego pomocnika Pogoni Jeana Carlosa.
Przebieg pierwszej połowy wskazywał na to, że to na gospodarzy porażka sprzed tygodnia podziałała bardziej mobilizująco. W pierwszych 45 minutach tylko Portowcy strzelali na bramkę rywali. Legia ani razu nie była w stanie tego uczynić.
Największe szanse na zdobycie gola miał grecki napastnik Pogoni. Już w 3 minucie miejscowa drużyna powinna objąć prowadzenie. Kamil Grosicki tradycyjnie uciekł lewym skrzydłem do końcowej linii, zacentrował do Efthymisa Koulourisa, ale ten uderzając piłkę głową chybił celu. Ten sam napastnik w 27. min strzelał nogą, po dograniu Linusa Wahlqvista, ale ponownie piłka przeleciała nad poprzeczką.
Legia odpowiedziała akcją Kacpra Chodyny prawą flanką i dograniem do Jeane’a-Pierre’a Nsame. Kameruńczyk nie trafił w bramkę, ale nawet gdyby to zrobił, to wcześniej Chodyna był na spalonym.
Tuż po wznowieniu gry z dystansu strzelał Wahan Biczachczjan i nie wiadomo, czy nie byłoby 1:0, gdyby po drodze piłka nie trafiła w nogę Artura Jędrzejczyka. W odpowiedzi na bramkę gospodarzy szarżował Marc Gual, ale gdy składał się do uderzenia, piłkę z nogi zdjął mu Benedikt Zech.
65 minut potrzebowała Legia, by oddać pierwszy celny strzał na bramkę Pogoni. Zrobił to Bartosz Kapustka, ale Cojocaru sparował uderzenie na rzut rożny.
W 63. min trener Kolendowicz wprowadził na boisko Alexa Gorgona. Superzmiennik Pogoni cztery minuty później dał gospodarzom prowadzenie. Strzalem z 20 metrów zamienił na bramkę dokładne podanie Grosickiego, trafiając w lewy rób bramki Kacpra Tobiasza.
W 76. min Grosicki powinien podwyższyć wynik meczu, ale w sytuacji sam na sam przegrał pojedynek z Tobiaszem. Dogrywającym do Grosickiego w tej sytuacji był Rafał Kurzawa. Tenże sam strzelał kilka minut później zza pola karnego, Tobiasz znowu nie dał się pokonać.
W końcówce meczu legioniści zamknęli Pogoń na jej polu karnym. Wykonywali raz po raz rzuty rożne, ale więcej w tym było chaosu niż przemyślanych sytuacji. Po 94 minutach gry okazało się, że uderzenie Kapustki było jedynym celnym strzałem Legii w Szczecinie.
Pogoń Szczecin - Legia Warszawa 1:0 (0:0).
Bramka: Alexander Gorgon 67.
Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Benedikt Zech, Leo Borges, Leonardo Koutris (81. Olaf Korczakowski) - Rafał Kurzawa, Fredrik Ulvestad, Wahan Biczachczjan (63. Alexander Gorgon), Kacper Łukasiak (73. Joao Gamboa), Kamil Grosicki (81. Wojciech Lisowski) - Efthymis Koulouris.
Legia Warszawa: Kacper Tobiasz - Rafał Augustyniak, Artur Jędrzejczyk, Steve Kapuadi - Kacper Chodyna (73. Paweł Wszołek), Jurgen Celhaka (68. Maxi Oyedele), Bartosz Kapustka (80. Wojciech Urbański), Ruben Vinagre, Luquinhas (68. Ryoya Morishita) - Marc Gual (68. Migouel Alfarela), Jean-Pierre Nsame.
Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Leo Borges, Linus Wahlqvist, Valentin Cojocaru. Legia Warszawa: Jurgen Celhaka, Artur Jędrzejczyk.
Sędzia: Wojciech Myć (Lublin). Widzów: 20 415.
Przejdź na Polsatsport.pl