Nie wiedziała, jak to ogłosić. Znana tenisistka opowiedziała o zakończeniu kariery
Zakończenie sportowej kariery nie należy do prostych rzeczy. Przekonała się o tym amerykańska tenisistka, która w końcu zabrała głos w tej sprawie.
Shelby Rogers nie była może gwiazdą turniejów wielkoszlemowych (dwukrotnie awansowała do ćwierćfinału), ale przez dłuższy czas należała do szerokiej czołówki touru. W 2022 znajdowała się na 30. miejscu w rankingu WTA, co jest jej najlepszym wynikiem w karierze.
Zobacz także: Polski talent zachwycił! Najlepszy wynik w karierze
Podopieczna Piotra Sierzputowskiego ogłosiła w sierpniu, że po US Open zakończy karierę. Tak też zrobiła i po porażce z Jessiką Pegulą w pierwszej rundzie oraz występach deblowych w parze z Petrą Martić nie oglądaliśmy jej na kortach.
Rogers nie kryła swoich emocji, nawet na chłodno, kiedy rozmawiała z "The Tennis Channel". Amerykanka przyznała, że długo czekała z ogłoszeniem swojej decyzji, bo cała sytuacja była bardzo emocjonalna.
- Nie wiem, jak ludzie sobie z tym radzą. Na przykład co tydzień pojawiają się, a ludzie cię komplementują i przytulają. To wiąże się z emocjami - wyznała.
Przejdź na Polsatsport.pl