Zaskakująca diagnoza nt. Świątek, naprawdę to powiedzieli. "Myślę sobie jedno"

Zaskakująca diagnoza nt. Świątek, naprawdę to powiedzieli. "Myślę sobie jedno"
fot: PAP
Iga Świątek pod presją. Te słowa ekspertów niepokoją

Iga Świątek odczuwa coraz większy nacisk ze strony Aryny Sabalenki, która zbliża się do niej w rankingu WTA. Ostatnie tygodnie były trudne dla Polki, a jej forma nie wygląda na stabilną. Eksperci, w tym Andy Roddick i Kim Clijsters, sugerują, że utrata pozycji liderki może paradoksalnie pomóc Świątek w odzyskaniu spokoju i lepszej gry.

Liderka światowego rankingu przeżywa trudny okres w swojej karierze. Po serii imponujących zwycięstw w Madrycie, Rzymie i na Roland Garros Polka zmaga się z niestabilną formą. Ostatnie turnieje, takie jak Wimbledon, igrzyska olimpijskie, WTA Cincinnati i US Open, nie przyniosły jej oczekiwanych rezultatów, co sprawiło, że jej pozycja na szczycie rankingu jest zagrożona przez drugą w rankingu Sabalenkę.

 

ZOBACZ TAKŻE: Nie wiedziała, jak to ogłosić. Znana tenisistka opowiedziała o zakończeniu kariery

 

Szanowani w tenisowej społeczności eksperci, m.in. Andy Roddick i Kim Clijsters, zauważyli, że presja związana z byciem numerem jeden może negatywnie wpływać na Polkę. Amerykanin w swoim podcaście podkreślił, że Świątek może odczuwać stres podobny do tego, który on sam przeżywał jako zawodnik. Sugerował, że utrata pozycji liderki mogłaby jej pomóc w odzyskaniu spokoju i lepszej gry. Clijsters dodała, że Świątek brakuje luzu, który charakteryzuje Sabalenkę, co może mieć kluczowe znaczenie w przyszłości.

 

- Kiedy spoglądam na Świątek, to myślę sobie tylko jedno: Ja też tak miałem, też tak się stresowałem. Do dziś się zastanawiam, czy nie lepiej byłoby bardziej się zrelaksować i zajmować tę 15. pozycję na świecie. Kto wie, może wówczas nie podjąłbym decyzji, by zakończyć przygodę z tenisem już w wieku 30 lat. Wstałem pewnego dnia i po prostu doszedłem do wniosku, że już dłużej nie dam rady tak żyć- powiedział Roddick.

 

Tenisistka z Raszyna postanowiła zrobić sobie przerwę, wycofując się z turniejów WTA 500 w Seulu i WTA 1000 w Pekinie, co zaniepokoiło jej kibiców. Polka planuje wrócić do rywalizacji w Wuhan, a następnie wystąpić w WTA Finals, do którego już się zakwalifikowała. Mimo że jej pozycja liderki jest zagrożona, Świątek ma nadzieję na powrót do formy i kontynuowanie walki o najwyższe miejsca w rankingu.

 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie