Anna Kurek przekazała nowe wieści z Nysy. "Zajęta przez żołnierzy"
Anna Kurek, podobnie jak jej mąż Bartosz, jest siatkarką. Kobieta występuje w NTSK PANS Komunalnik Nysa. Przez ostatni tydzień jej drużyna nie miała możliwości grać ani trenować z uwagi na przechodzącą przez Polskę powódź. Teraz sytuacja powoli się stabilizuje, a żona kapitana reprezentacji Polski przekazała najnowsze wieści.
Nysa była jednym z miast najbardziej doświadczonych przez powódź. Wielka woda wdarła się do domostw, placówek publicznych czy restauracji, dokonując wiele zniszczeń. Niekiedy ludzie wracali do zupełnie zniszczonych miejsc. Żywioł uderzył też w infrastrukturę sportową.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje ceniony siatkarz i trener. Był specjalistą od awansów
Hala, w której na co dzień gra i trenuje NTSK PANS Komunalnik Nysa, nie nadaje się obecnie do użytku. Siatkarki musiały więc poszukać sobie nowego obiektu. Na szczęście takowy udało się dosyć szybko znaleźć i po tygodniu przerwy zawodniczki wróciły do treningów.
"Sytuacja się w miarę ustabilizowała. Po tygodniu możemy wrócić do treningów. Jesteśmy w tej hali gościnnie, bo nasza jest zajęta przez żołnierzy" - napisała na swoim koncie w serwisie Instagram Anna Kurek.
Jak dodała - dookoła boiska leżą dary dla powodzian.
"I to tylko część, bo jest teg o wiele, wiele więcej" - podkreśliła kobieta.
Przejdź na Polsatsport.pl