Łączą Szczęsnego z Barceloną, a tu nagle przemówił ter Stegen! "Wiele znaczy"
W ostatnich dniach media z całego świata poświęcają mnóstwo uwagi FC Barcelona. Poważnej kontuzji doznał bowiem podstawowy bramkarz tej drużyny Marc-Andre ter Stegen. W obliczu zamkniętego już okna transferowego możliwości klubu z Katalonii są ograniczone. Kibice i eksperci zaczęli więc forsować pomysł ściągnięcia z emerytury... Wojciecha Szczęsnego. Podczas gdy trwa gorąca dyskusja na ten temat, głos w mediach społecznościowych zabrał kontuzjowany Niemiec.
W niedzielę FC Barcelona grała na wyjeździe z Villarreal. Pod koniec pierwszej połowy fatalnie wyglądającej kontuzji doznał ter Stegen. Niemiec nie był w stanie o własnych siłach opuścić boiska. Sztab medyczny musiał użyć noszy.
ZOBACZ TAKŻE: Przewrót w Lidze Mistrzów, UEFA odebrała im prawo. Zwolniło się miejsce
Jak się okazało - bramkarz doznał całkowitego zerwania ścięgna rzepki w prawym kolanie. Według informacji hiszpańskich mediów jego przerwa od gry potrwa około ośmiu miesięcy. Jest więc możliwe, że Niemiec nie zagra już w tym sezonie.
W tej sytuacji kibice i eksperci zaczęli zastanawiać się, co powinna zrobić Barcelona. Naturalnym zmiennikiem ter Stegena jest Inaki Pena. Nie wszyscy są jednak przekonani, że wychowanek klubu zapewni odpowiednią jakość.
Pojawił się w związku z tym pomysł, aby do stolicy Katalonii zwerbować... Wojciecha Szczęsnego. Polak musiałby w tym celu wrócić z emerytury, którą ogłosił ledwie miesiąc temu.
Podczas gdy w mediach trwa gorąca dyskusja na temat Szczęsnego, głos w mediach społecznościowych zabrał ter Stegen. Niemiec napisał:
"Jestem naprawdę wdzięczny wszystkim kibicom Barçy, kolegom z drużyny, rywalom, klubom i przyjaciołom za wsparcie i miłość, które okazaliście mi od niedzieli. Chcę podziękować kibicom Villarreal za szacunek okazany na stadionie, to wiele dla mnie znaczy. Czuję się pozytywnie nastawiony i silny, teraz skupiam się na mojej rehabilitacji. Dziękuję!"
W komentarzach kibice i koledzy z boiska życzyli zawodnikowi szybkiego powrotu do zdrowia.
Przejdź na Polsatsport.pl