Fatalna atmosfera w kadrze siatkarek? "Jesteśmy zszokowane"
Od dłuższego czasu w tureckich mediach poruszany jest temat rzekomo fatalnej atmosfery w kadrze siatkarek. Głos w tej sprawie zabrała ostatnio Asli Kalac, środkowa reprezentacji Turcji.
Podopieczne trenera Daniele Santarellego zakończyły igrzyska olimpijskie w Paryżu bez medalu. Turczynki najpierw przegrały w półfinale 0:3 z późniejszymi triumfatorkami, Włoszkami, a w starciu o brąz musiały uznać wyższość Brazylii (1:3). Po turnieju olimpijskim media nad Bosforem regularnie sugerowały, że przyczyną "zaledwie" 4. miejsca tureckich siatkarek była... fatalna atmosfera w kadrze.
ZOBACZ TAKŻE: Siatkarski klub wystawi w lidze... dwa zespoły! Federacja naruszyła własne przepisy
Asli Kalac, środkowa reprezentacji Turcji, wypowiedziała się na ten temat w popularnym programie "Buyrun Benim" na YouTube. Mistrzyni Europy z 2023 roku zapewniła, że w drużynie narodowej panuje pełna harmonia, a doniesienia mediów są jedynie wyssanymi z palca plotkami.
- Wiem, że jeśli chodzi o tę kwestię, panowało u nas w kraju ogromne zamieszanie, ale mogę zapewnić, że atmosfera w rerpezentacji jest cudowna. Wszystkie podchodzimy do siebie z wielką miłością i szacunkiem. Przyjaźnimy się także poza boiskiem i jesteśmy zszokowane, gdy widzimy takie komentarze. Tworzymy bardzo miłe środowisko i żyjemy ze sobą dobrze zarówno na parkiecie, jak i poza nim - zapewniła siatkarka.
Kalac dodała, że doskonale układa jej się zwłaszcza współpraca z Edą Erdem Dundar, którą zna doskonale ze wspólnej gry zarówno w kadrze, jak i Fenerbahce.
Przejdź na Polsatsport.pl