Trzeci mecz, trzeci tie-break, trzecia porażka! Siatkarze Trefla pokonani w Bełchatowie

Robert MurawskiSiatkówka
Trzeci mecz, trzeci tie-break, trzecia porażka! Siatkarze Trefla pokonani w Bełchatowie
fot. PAP/Marian Zubrzycki
Skra Bełchatów wygrała z Treflem Gdańsk.

PGE GiEK Skra Bełchatów wygrała z Treflem Gdańsk 3:2 w spotkaniu 3. kolejki PlusLigi. Gdańszczanie po raz trzeci w tym sezonie zagrali na wyjeździe i po raz trzeci przegrali po tie-breaku. Ekipa z Bełchatowa zanotowała natomiast trzecie zwycięstwo.

Premierowa partia przyniosła wyrównaną grę obu ekip, w której raz jedna, raz druga strona uzyskiwały minimalną przewagę (7:5, 10:12). To doprowadziło do zaciętej końcówki. Gdańszczanie pierwsi mieli piłkę setową, gdy skutecznie zaatakował Paweł Pietraszko (23:24), ale odpowiedź Bartłomieja Lemańskiego oznaczała grę na przewagi. Goście rozstrzygnęli ją na swoją korzyść, kończąc seta punktowym blokiem (25:27).

 

Zobacz także: Trefl Gdańsk – kadra na sezon 2024/2025. Siatkarze, trener, transfery

 

Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli bełchatowianie (7:4), ale gra szybko się wyrównała. Wynik długo oscylował wokół remisu. Gospodarze znów odskoczyli na trzy punkty, kończąc dwie kolejne akcje blokiem (19:16). Siatkarze Trefla mogli jeszcze złapać kontakt, ale w kluczowej akcji dotknęli siatki (21:18). Amin Esmaeilnezhad wywalczył piłkę meczową (24:20), goście odpowiedzieli jeszcze asem Piotra Orczyka, ale Ziga Stern wyjaśnił sprawę skutecznym atakiem (25:22).

 

Set numer trzy to udane otwarcie gdańszczan (0:4), co było zapowiedzią ich dominacji w tej części meczu. Co prawda siatkarze Skry do pewnego momentu trzymali się blisko rywali (12:14), ale później nastąpił punktowy odjazd gości. Trefl popełniał mało błędów, oddał rywalom zaledwie jeden punkt w tym secie i miał wyraźną przewagę w ataku. Wynik na 18:25 ustalił mocnym uderzeniem Orczyk.

 

Bełchatowianie przeważali na początku kolejnej partii (7:4), ale przyjezdni szybko odrobili straty (10:10). W środkowej części seta skuteczna gra w ofensywie i w bloku pozwoliły gospodarzom odbudować przewagę (19:15). Utrzymali ją do końca seta, którego zwieńczył skutecznym atakiem Amin (25:21).

 

Siatkarze Trefla w trzecim meczu rozegrali więc trzeci tie-break. W Gorzowie i Lublinie przegrali. Podobnie było w Bełchatowie. Po ataku Sterna siatkarze Skry uzyskali dwa oczka przewagi przy zmianie stron (8:6), ale po niej goście szybko wyrównali (8:8). Asa posłał Miran Kujundzic (10:8), ale gdańszczanie nie rezygnowali i po punktowej zagrywce Rafała Sobańskiego znów odrobili straty (13:13). Kluczowe akcje padły jednak łupem ekipy z Bełchatowa. Kujundzic zaatakował blok-aut, a po chwili siatkarze Skry zatrzymali atak rywali blokiem (15:13).

 

Skrót meczu Skra - Trefl:

 

Najwięcej punktów: Amin Esmaeilnezhad (31), Ziga Stern (14), Łukasz Wiśniewski (14) – Skra; Jakub Jarosz (20), Paweł Pietraszko (19), Jakub Czerwiński (16), Piotr Orczyk (15), Mustapha M'Baye (13) – Trefl. Gospodarze lepiej punktowali blokiem (15–11), a goście zagrywką (4–7). MVP: Amin Esmaeilnezhad (30/48 = 62% skuteczności w ataku + 1 as).

 

PGE GiEK Skra Bełchatów – Trefl Gdańsk 3:2 (25:27, 25:22, 18:25, 25:21, 15:13)

 

Skra: Miran Kujundzic, Bartłomiej Lemański, Amin Esmaeilnezhad, Ziga Stern, Łukasz Wiśniewski, Grzegorz Łomacz – Rafał Buszek (libero) oraz Wiktor Nowak, Pavle Perić, Michał Szalacha, Kajetan Marek (libero), Krystian Walczak. Trener: Gheorghe Cretu.
Trefl: Jakub Czerwiński, Paweł Pietraszko, Jakub Jarosz, Piotr Orczyk, Mustapha M'Baye, Kamil Droszyński – Voitto Koykka (libero) oraz Rafał Faryna, Gijs Jorna, Rafał Sobański. Trener: Mariusz Sordyl.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie