Kamil Stoch zabiera głos po kontuzji. Kibice czekali na te wieści
37-letni polski skoczek narciarski, musiał przerwać przygotowania do nowego sezonu Pucharu Świata z powodu kontuzji kolana. W swoim pierwszym wpisie na Instagramie od czasu urazu, poinformował o postępach w rehabilitacji i wyraził nadzieję na szybki powrót do pełnej sprawności. Trzykrotny mistrz olimpijski podziękował również fanom za wsparcie i dobrą energię.
W połowie września, podczas treningu w Zakopanem, Stoch oddał daleki skok, po którym odczuł ból w kolanie. Badanie rezonansem magnetycznym ujawniło częściowe pęknięcie wewnętrznego więzadła bocznego, co zmusiło go do przerwania treningów na co najmniej miesiąc. Ta przymusowa przerwa może potrwać nawet dłużej, w zależności od postępów w rehabilitacji.
ZOBACZ TAKŻE: Wielki talent zmieni reprezentację. "Bezsensownie zamykamy drzwi młodym graczom"
W sobotę, 28 września, Polak zamieścił na Instagramie pierwszy wpis od czasu kontuzji, informując o postępach w powrocie do zdrowia.
- Rehabilitacja w toku. Sportowcy pewnie się zgodzą, że lepszy najcięższy trening, niż mozolny powrót do pełnej sprawności. Do jednego i drugiego podchodzę jednak w pełni profesjonalnie i wierzę, że już wkrótce usiądę z nartami na belce - napisał trzykrotny mistrz olimpijski.
Pomimo problemów zdrowotnych, Stoch nie traci nadziei na szybki powrót na skocznię. W relacji na Instagramie zamieścił nagranie, na którym można zobaczyć jego proces rehabilitacji. Po zakończeniu sezonu Polak zdecydował się na indywidualną współpracę z trenerem Michalem Doleżalem. Choć myślał o zakończeniu kariery, postanowił kontynuować swoją sportową przygodę, licząc na kolejne sukcesy.
Przejdź na Polsatsport.pl