Boyd Exell i Dennis Schneiders triumfatorami Baborówko Driving Show 2024
Australijczyk Boyd Exell i Niemiec Dennis Schneiders triumfowali w międzynarodowych zawodach Baborówko Driving Show 2024. W klasyfikacji mistrzostw Polski w zaprzęgach czterokonnych najlepszy był Piotr Mazurek.
Niedziela (29 września) była ostatnim dniem zmagań w podpoznańskim ośrodku. Zawodnicy, mający za sobą próbę ujeżdżenia i widowiskowy maraton, na zakończenie Baborówko Driving Show przystąpili do prób zręczności powożenia.
ZOBACZ TAKŻE: Exell i Sandmann najlepsi w próbie ujeżdżenia podczas Baborówko Driving Show
W zaprzęgach czterokonnych nie było niespodzianki. Boyd Exell, siedemnastokrotny mistrz świata, zrewanżował się Jerome'owi Voutazowi za niespodziewaną porażkę w próbie terenowej Maraton CAIO4*-H4 o puchar Grupy Koalick i wygrał niedzielne zmagania CAIO4*-H4 o puchar Stadniny Kunowo, zapewniając sobie triumf w całych zawodach. Voutaz był drugi, a podium uzupełnił trzeci w zręczności powożenia Austriak Daniel Schneiders. Szósty dziś Piotr Mazurek zajął w klasyfikacji generalnej zaprzęgów czterokonnych wysokie 5. miejsce, a "Biało-Czerwoni" kapitalnie wypadli również w klasyfikacji drużynowej, w której zajęli 2. miejsce, ustępując jedynie Niemcom.
Wyjątkowo ciekawie było również w rywalizacji zaprzęgów dwukonnych. Najlepszy w klasyfikacji generalnej okazał się bowiem Dennis Schneiders, który... nie wygrał żadnej z trzech prób (7. miejsce w próbie ujeżdżenia, 2. w maratonie i 3. w próbie zręczności powożenia). Równa jazda i błędy rywali sprawiły jednak, że to on mógł cieszyć się z końcowego triumfu. Drugie miejsce w "generalce" zajął najlepszy w niedzielę Niemiec Lars Schwitte, a trzecie - Brytyjczyk Roger Campbell, który wskoczył na podium dzięki znakomitej jeździe w próbie zręczności powożenia, w której był drugi. Najlepszy z reprezentantów Polski Aleksander Fularczyk (zwycięzca sobotniego maratonu) został sklasyfikowany na 7. pozycji.
W klasyfikacji mistrzostw Polski w zaprzęgach czterokonnych najlepszy był Piotr Mazurek, który zachwycił w sobotnim maratonie, zajmując w nim wysokie 4. miejsce. Drugi był Wojciech Sadowski, a trzeci - Tadeusz Andrys.
Przejdź na Polsatsport.pl