Mieszkańcy wściekli na organizatorów Wimbledonu. Będą protesty. Co z turniejem?

Jakub ŻelepieńTenis
Mieszkańcy wściekli na organizatorów Wimbledonu. Będą protesty. Co z turniejem?
fot. PAP/EPA
Mieszkańcy wściekli na organizatorów Wimbledonu. Będą protesty. Co z turniejem?

Plany rozbudowy ośrodka tenisowego w Wimbledonie, gdzie rozgrywany jest turniej Wielkiego Szlema, które zostały już formalnie zatwierdzone przez władze Londynu, budzą sporo obaw mieszkańców. Ci planują w najbliższych dniach rozpocząć akcję protestacyjną.

Plan modernizacji obiektu przewiduje m.in. budowę 39 nowych kortów. Ma powstać - jak potwierdził All England Lawn Tennis and Croquet Club - nowy kort pokazowy z 8000 miejsc i rozsuwanym dachem. Projekt został w piątek zatwierdzony przez Greater London Authority pomimo protestów mieszkańców, którzy mają obawy związane z wpływem inwestycji na środowisko.

 

ZOBACZ TAKŻE: Wygrała dziewięć meczów z rzędu, Polka wśród pokonanych. Zatrzymała ją dopiero była wiceliderka

 

Planowana rozbudowa obejmuje tereny w Wimbledon Park, który sąsiaduje z All England Club. Po realizacji inwestycji możliwe będzie rozegranie turnieju kwalifikacyjnego Wimbledonu na miejscu, a nie w pobliskim Roehampton Community Sports Centre.

 

W piątek protestujący spotkali się pod ratuszem. Nie zrobiło to jednak wrażenia na władzach miasta, podobnie jak niektóre krytyczne wystąpienia podczas trwającej ponad trzy godziny sesji.

 

Jules Pipe, zastępca burmistrza Londynu ds. planowania, powiedział, że realizacja proponowanego projektu przysporzy znaczących korzyści.

 

- Zgadzam się z moimi urzędnikami, że korzyści te wyraźnie przewyższają szkody - dodał.

 

- Projekt będzie realizowany z drobiazgową dbałością o szczegóły i najwyższym szacunkiem zarówno dla naszych sąsiadów, jak i środowiska - zadeklarowała szefowa All England Clubu Debbie Jevans.

 

Jak potwierdziła, rozbudowa obejmie wyłącznie 23-akrowy park publiczny, w którym kiedyś znajdowało się prywatne pole golfowe. Dodatkowo powstanie tam co najmniej siedem trawiastych kortów, które będą otwarte dla społeczności Londynu.

 

- Nie możemy się doczekać chwili, aby ostatecznie urzeczywistnić wizję największej sportowej transformacji Londynu od igrzysk olimpijskich w 2012 roku - podkreśliła Jevans.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie