Jastrzębski Węgiel górą w hicie kolejki. Nokaut w trzecim secie!
Jastrzębski Węgiel - PGE Projekt Warszawa. Skrót meczu
Najlepsze asy serwisowe z meczu Jastrzębski Węgiel - PGE Projekt Warszawa
Najlepsze bloki z meczu Jastrzębski Węgiel - PGE Projekt Warszawa
Najlepsze ataki z meczu Jastrzębski Węgiel - PGE Projekt Warszawa
Jakub Popiwczak: Co bym nie zrobił, gdzie bym nie stanął, to ta piłka przylatywała
Andrzej Wrona: Duże słowa uznania dla Kuby Popiwczaka, bo grał wyśmienicie w obronie
Broniący mistrzowskiego tytułu Jastrzębski Węgiel wygrał 3:1 z PGE Projektem Warszawa w hicie 4. kolejki PlusLigi. W trzecim secie gospodarze rozgromili brązowych medalistów sprzed roku aż 25:14!
Jastrzębski Węgiel w ubiegłym sezonie w pięknym stylu sięgnął po mistrzostwo Polski, a w Lidze Mistrzów przegrał dopiero w wielkim finale, natomiast PGE Projekt Warszawa zdobył brązowy medal w PlusLidze i wygrał Puchar Challenge. Oba zespoły znakomicie rozpoczęły również tegoroczne rozgrywki ligowe, notując komplet zwycięstw za trzy punkty. Wtorkowe (1 października) starcie zapowiadało się więc niezwykle ekscytująco.
ZOBACZ TAKŻE: "Całe życie drugi", zakład o Wilfredo Leona i sensacyjna gwiazda tygodnia. Co działo się na polskich parkietach?
Początek spotkania był bardzo wyrównany, z lekkim wskazaniem na PGE Projekt, który - mimo kilku błędów na zagrywce - prowadził dwoma punktami (9:7). Chwilę później sytuacja diametralnie się zmieniła: jastrzębianie od stanu 10:9 na korzyść stołecznych zaliczyli znakomitą serię, zdobywając pięć "oczek" z rzędu. Tak wypracowanej przewagi gospodarze już nie oddali. Podopieczni trenera Piotra Grabana trzykrotnie zbliżali się do Jastrzębskiego Węgla na 2 punkty, ale to było wszystko, na co pozwoliła im ekipa Marcelo Mendeza. Jastrzębski Węgiel spokojnie kontrolował grę i - wykorzystując drugą piłkę setową - wygrał pierwszą partię 25:19.
Drugi set bardzo długo przebiegał pod dyktando brązowych medalistów mistrzostw Polski. PGE Projekt szybko odskoczył na cztery punkty (6:2), a ponieważ ekipa z Warszawy poprawiła zarówno przyjęcie, jak i serwis, a znakomicie w ataku spisywał się Bartłomiej Bołądź, jej przewaga w pewnym momencie wzrosła aż do 7 "oczek" (19:12). Jastrzębski Węgiel nie zamierzał się jednak poddawać i po fantastycznej sześciopunktowej serii doprowadził do remisu 21:21. Końcówka tej odsłony ponownie należała jednak do PGE Projektu, który zanotował cztery punkty z rzędu i zakończył seta (asem serwisowym Jurija Semeniuka!) wynikiem 25:21.
W trzeciej partii ekipa Marcelo Mendeza zagrała tak, jak przystało na obrońców tytułu. Dość powiedzieć, że remis na tablicy wyników widniał w tym secie... tylko trzy razy (przy stanie 0:0, 1:1 i 2:2). Przez pozostałą część jastrzębianie, wśród których wyróżniali się liderzy zespołu, Tomasz Fornal, Łukasz Kaczmarek i Anton Brehme, niepodzielnie panowali na parkiecie, gromiąc PGE Projekt 25:14!
Mistrzowie Polski poszli za ciosem i zamknęli mecz w czterech setach. Do bardzo dobrych ataków Fornala i Kaczmarka doszedł jeszcze Norbert Huber, który w ważnych momentach zaliczył trzy punktowe bloki. Jastrzębianie wygrali tego seta 25:20 i cały mecz 3:1. Dla PGE Projektu była to pierwsza ligowa porażka w sezonie.
MVP spotkania został libero zwycięskiej drużyny Jakub Popiwczak.
PlusLiga - 4. kolejka
Jastrzębski Węgiel - PGE Projekt Warszawa 3:1 (25:19, 21:25, 25:14, 25:20)
Jastrzębski Węgiel: Anton Brehme, Tomasz Fornal, Norbert Huber, Łukasz Kaczmarek, Timothee Jean Lucien Carle, Benjamin Toniutti - Jakub Popiwczak (libero) - Juan Ignacio Finoli, Luciano Vicentin, Marcin Waliński, Arkadiusz Żakieta
PGE Projekt Warszawa: Bartłomiej Bołądź, Tobias Christian Brand, Jan Firlej, Jakub Kochanowski, Artur Szalpuk, Andrzej Wrona - Damian Wojtaszek (libero) - Karol Borkowski, Michał Kozłowski, Jurij Semeniuk, Kevin Tillie, Linus Weber.
Przejdź na Polsatsport.pl