Tradycja, prestiż i... wyjątkowo mocna stawka. Już w niedzielę Wielka Warszawska - królowa polskich gonitw
W najbliższą niedzielę (6 października) na Torze Służewiec odbędzie się Wielka Warszawska - jedna z najważniejszych gonitw sezonu wyścigowego w Polsce. Bogata historia, wyjątkowo mocna stawka, a także atmosfera sportowego (i modowego!) święta sprawia, że jest to wyjątkowy dzień nie tylko dla miłośników wyścigów konnych.
Gonitwa została ustanowiona w 1895 roku przez hrabiego Augusta Potockiego, ówczesnego Prezesa Towarzystwa Wyścigów Konnych w Królestwie Polskim. Początkowo wzorowana była na Grand Prix de Paris, ale następnie przekształcona została w międzynarodową gonitwę porównawczą, podobną do Nagrody Łuku Triumfalnego. Przez grubo ponad 100 lat historii (w tym roku odbędzie się 111. edycja, w tym 79. na Służewcu) wyścig ten przeszedł wiele zmian - nie tylko jeśli chodzi o lokalizację (w czasie I wojny światowej organizowano go w... Odessie, a tuż po II wojnie światowej gospodarzem pierwszej gonitwy był Lublin), jak i dystans (zaczynano na 2700 metrów, później było i 2800, i 2400, aż ostatecznie - od 1949 roku - postanowiono, by Wielka Warszawska odbywała się na 2600 metrów), ale zawsze niósł ze sobą ogromne emocje, na stałe wpisując się nie tylko w sportowy obraz Warszawy, ale i w... popkulturę. Bohater serialu "Jan Serce" Radosława Piwowarskiego, Julian Jabłkowski, powiedział: "W życiu prawdziwego warszawiaka liczą się tylko trzy daty: Powstania, ślubu i Wielkiej Warszawskiej".
ZOBACZ TAKŻE: Niesamowita historia na zakończenie Royal Ascot! Kibice czekali na to od 1959 roku
Wielka Warszawska jest bowiem prawdziwym sportowym, towarzyskim i modowym świętem stolicy, przyciągającym każdego roku tłumy kibiców. Zawodom czysto sportowym towarzyszy między innymi konkurs na najlepsze nakrycie głowy, dzięki czemu na trybunach możemy podziwiać panie w przepięknych, najczęściej wzorowanych na lata dwudzieste i czterdzieste, stylizacjach.
Dla wieku miłośników sportów konnych Wielka Warszawska bywa ważniejsza nawet od Gali Derby! Derbistą koń może bowiem zostać tylko raz - w wieku trzech lat - zaś w Wielkiej Warszawskiej mogą one startować kilkukrotnie. Mimo to w całej historii gonitwy tylko 8 koniom udało się ją wygrać dwukrotnie, a jeszcze żaden nie zdołał triumfować tu trzy razy. Ostatnim dwukrotnym zwycięzcą był Night Tornado, który najlepszy w Wielkiej Warszawskiej był w 2021 i 2022 roku. Wśród trenerów najwięcej razy Wielką Warszawską zwyciężył Andrzej Walicki (10 razy), następne miejsce zajmuje Stanisław Molenda (8 razy). Wśród dżokejów rekord należy do Jerzego Jednaszewskiego (8 razy), następni są: Mieczysław Mełnicki, Jerzy Ochocki i Janusz Kozłowski, którzy zwyciężyli po 4 razy.
Wyścig, który od roku ma status Listed (jako pierwsza gonitwa w Europie Środkowej!), toczyć się będzie o pulę nagród wynoszącą aż 478 250 złotych. Ostatecznie zapisano do niego 13 koni (8 trenuje na co dzień w Polsce, zaś 5 - za granicą). W gronie faworytów wymienia się Miss Dynamite (pod dżokejem Soufianem Saadim), która wygrała w tym sezonie na Służewcu dwie najważniejsze długodystansowe próby: gonitwę o Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego oraz St. Leger. Szyki będzie próbował pokrzyżować jej Jolly Jumper, derbista z 2022 roku i drugi koń ubiegłorocznej Wielkiej Warszawskiej, który na początku bieżącego sezonu był najlepszy w Nagrodzie Golejewka, ale kandydatów do triumfu z pewnością będzie więcej, nawet wśród mniej oczywistych kandydatów, bo np. 5-letniego ogiera Kaneshyę (wygrał Nagrodę Iwna i był drugi w prestiżowej Westminster Freundschaftspreis za Timemasterem) dosiądzie znakomity holenderski dżokej Adrie de Vries, który w karierze wygrał ponad 30 gonitw rangi G1!
Weekendowe zmagania na Torze Służewiec to jednak nie tylko Wielka Warszawska. Tego dnia rozegranych będzie 9 gonitw, a fani wyścigów konnych obejrzą między innymi Nagrodę Mosznej z pulą nagród sięgającą 78 750 zł (wystąpi w niej między innymi kapitalny Timemaster), Wielką Służewiecką (najważniejszą gonitwę płotową na stołecznym torze) oraz finał cyklu Women Power Series, w którym rywalizują amazonki (największe szanse na triumf ma uczennica Angelika Burakiewicz, która odniosła trzy wygrane w tegorocznych zmaganiach).
Pierwsza niedzielna gonitwa już o godzinie 12.00. Wielka Warszawska rozpocznie się zaś o 16.30.
Przejdź na Polsatsport.pl