Szczere wyznanie Julii Szeremety. "Moje życie zmieniło się o 180 stopni"
Julia Szeremeta była gościem sobotniego wydania Magazynu Olimpijskiego w Polsacie Sport. Wicemistrzyni olimpijska w boksie opowiedziała o pierwszych tygodniach w Polsce po zdobyciu srebrnego medalu. Jak sama przyznaje, jej życie diametralnie zmieniło się po sukcesie w stolicy Francji.
Szeremeta sprawiła nie lada niespodziankę, zdobywając srebro igrzysk w Paryżu, przerywając tym samym złą passę naszych pięściarzy na najważniejszej imprezie czterolecia. Nie może zatem dziwić, że zainteresowanie jej osobą wzrosło i z dnia na dzień stała się bardzo rozpoznawalna.
ZOBACZ TAKŻE: Polak walczył o kontrakt w UFC. Brutalny nokaut, marzenia muszą poczekać
- Czuję się z tym dobrze, chociaż czasami jest ciężko, jak tyle osób się nagle na mnie rzuci. Ale lubię występować na galach czy udzielać wywiadów. Czuję się jak ryba w wodzie. Dużo osób zwraca na mnie uwagę. Dla wielu młodych, ale i starszych sportowców jestem inspiracją. Nie mam z tym jednak presji - przyznała.
Nasza rozmówczyni została zapytana, czy nie zabraknie jej motywacji do dalszych treningów w obliczu tak dużego sukcesu. Jej odpowiedź nie zostawia wątpliwości.
- Moje życie po igrzyskach zmieniło się o 180 stopni, ale moja motywacja na pewno nie spadnie. Mam przed sobą dużo celi do zrealizowania. W tym roku są mistrzostwa Polski oraz gala Suzuki Boxing Night. W przyszłym roku są mistrzostwa świata - zaznaczyła.
Olimpijka z Paryża przebywa obecnie na zgrupowaniu w Zakopanem, gdzie szlifuje formę.
- To już jest wejście w przygotowania do sezonu. Odpoczynek jest delikatny, ale już trenuję. Nie można się zastać, trzeba szlifować formę i uczyć się czegoś nowego - skwitowała.
Cała rozmowa z Julią Szeremetą w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl