Hiszpanie nie mają wątpliwości ws. Szczęsnego. Sprawa jest przesądzona!
Hat-trick Roberta Lewandowskiego zapewnił drużynie FC Barcelona komplet punktów w meczu ligowym przeciwko Deportivo Alaves. Spotkanie z perspektywy trybun oglądał Wojciech Szczęsny. Rywalizacja Polaka z Inakim Peną już się rozpoczęła, ale wydaje się, że nie potrwa długo. Tak przynajmniej twierdzą hiszpańskie media.
"Z Inakim Peną na bramce Barcelona nie może marzyć o sukcesach" Tak w skrócie wygląda opinia hiszpańskich dziennikarzy o 25-letnim golkiperze "Dumy Katalonii". Mimo że w ostatnim meczu ligowym Hiszpan zachował czyste konto, to opinia prasy o jego umiejętnościach nie uległa zmianie.
ZOBACZ TAKŻE: Zmiany w reprezentacji Polski! Awaryjne powołanie
Wyliczanie błędów Hiszpana rozpoczęli dziennikarze katalońskiego "Sportu". Ich zdaniem 25-latek jest "elektryczny" w swoich poczynaniach i stresuje defensorów "Dumy Katalonii". Prasa zarzuca również Peni sprzeczki z obrońcami i niepewne interwencje. W materiale podsumowującym występ bramkarza można przeczytać, że Hiszpan nie był pewny siebie nawet przy tak kiepsko dysponowanym rywalu.
Zdaniem lokalnej prasy, Pena nie tylko nie zamknął debaty związanej z tym, kto powinien zająć miejsce w bramce pod nieobecność ter-Stegena, ale nawet oddalił się od pierwszego składu, jeszcze zanim w bramce Barcy zadebiutował Wojciech Szczęsny. Biorąc pod uwagę przewidywania Hiszpanów, Polak pierwszy mecz w barwach "Dumy Katalonii" rozegra już 20 października w meczu przeciwko Sevilli.
Przejdź na Polsatsport.pl