Pajor chce prowadzić Barcelonę do sukcesów. W środę poważne wyzwanie

Kolejna kontuzja w Barcelonie. Złe wieści dla Lewandowskiego i spółki

W tym sezonie Barcelona ponownie jest faworytem rozgrywek. Może wyrównać osiągnięcie piłkarek Olympique Lyon, które trzy razy z rzędu wygrały Ligę Mistrzyń i przez pięć kolejnych sezonów dochodziły do finału. W 2023 roku "Duma Katalonii" w finale pokonała Wolfsburg 3:2, a rok później wygrała 2:0 z Lyonem.

Zobacz także: Pachniało sensacją! Ewa Pajor z golem, Barcelona gromi w Madrycie

"Mamy zawodniczki z najwyższej półki. Cieszę się, że mogę z nimi grać, trenować i rozwijać się. Czuję się tu bardzo dobrze" - powiedziała Pajor w wywiadzie dla portalu Łączy nas Piłka.

W Barcelonie grają obecna i poprzednia laureatka Złotej Piłki, czyli Aitana Bonmati i Alexia Putellas. Drużyna wzmocniona przez Pajor nie ma sobie równych w lidze hiszpańskiej. Prowadzi z kompletem pięciu zwycięstw i bilansem bramkowym 25-3. Reprezentantka Polski strzeliła już sześć goli i jest najskuteczniejszą zawodniczką drużyny oraz całej ligi. 28 września w meczu z Granadą (10:1) zdobyła nawet hat-tricka.

"To było coś wyjątkowego. Mecz u siebie, bardzo dobra gra drużyny, wysokie zwycięstwo. Pierwszy hat-trick smakuje bardzo dobrze. Na pamiątkę mogłam zabrać piłkę z podpisami dziewczyn" - wspomniała napastniczka.

W Lidze Mistrzyń uczestniczy 16 zespołów. Barcelona znalazła się w grupie D z Manchesterem City, szwedzkim Hammarby i austriackim Sankt Poelten.

"Manchester City to topowy zespół. To będzie niesamowity mecz" - emocjonowała się najlepsza polska piłkarka.

Pajor latem przeszła do Barcelony z Wolfsburga. W sezonie 2022/23 była najskuteczniejszą zawodniczką Ligi Mistrzyń. W finale w Eindhoven zdobyła nawet bramkę, lecz "Wilczyce" uległy Barcelonie. W ciągu dziewięciu sezonów w Wolfsburgu Pajor zdobyła 14 trofeów i strzeliła 136 goli. Nie udało jej się wygrać Ligi Mistrzyń, choć grała w trzech finałach.

"Chciałabym zdobyć puchar Ligi Mistrzyń. Mam nadzieję, że na koniec sezonu zagramy w finale i wygramy, choć przed nami długa droga" - oznajmiła.

Reprezentantka Polski jest w gronie 30 zawodniczek nominowanych do Złotej Piłki.

"To dla mnie ogromne wyróżnienie znaleźć się wśród tych piłkarek. Kilka z nich występuje w Barcelonie. Miałam okazję grać z nimi i przeciwko nim. Jestem dumna. Mam jeszcze większą motywację, aby ciężko pracować i dawać z siebie wszystko" - zadeklarowała.

Pajor strzeliła 59 goli w 89 meczach reprezentacji Polski. Biało-czerwone w październiku zmierzą się z Rumunią w barażach o awans na Euro 2025, które odbędą się w Szwajcarii.

"Czekam na te spotkania. Dla nas to będzie ważny okres. Przed nami kluczowe zgrupowanie. Skupiam się na pierwszym kroku i dwumeczu z Rumunią. Nasze wyniki w Lidze Narodów nie były zadowalające, ale doświadczenie, które zebrałyśmy jako zespół bardzo wiele nam dało i mam nadzieję, że pokażemy to w październikowych meczach" - zaznaczyła zawodniczka Barcelony.

Reprezentacja Polski kobiet jeszcze nigdy nie awansowała do mistrzostw świata i Europy. Aby zagrać na Euro 2025 trzeba wyeliminować Rumunię, a następnie zwycięzcę dwumeczu Austria - Słowenia.

"Odkąd trenerka Nina Patalon objęła kadrę taki był nasz cel. Zostały nam dwa kroki do jego osiągnięcia. Będziemy o to bardzo mocno walczyć. Damy z siebie wszystko i mam nadzieję, że kibice będą nas wspierać" - podkreśliła 27-latka.

Pierwszy mecz z Rumunią odbędzie się 25 października, a rewanż zostanie rozegrany cztery dni później na stadionie w Gdańsku, który stał się "domem" kobiecej reprezentacji.

"Grałyśmy tam mecz z Belgią. Jako cała drużyna czułyśmy się tam bardzo dobrze. Nasza gra była bardzo dobra. Teraz będziemy rozgrywać tam wszystkie mecze. Bardzo się z tego cieszę. To może być dla nas coś pozytywnego" - podsumowała Pajor.

Mecz Manchester City - FC Barcelona będzie można obejrzeć w środę 9 października na sportowych kanałach Polsatu. Przedmeczowe studio od godziny 20.00 w Polsacie Sport Premium 1, a samo spotkanie od 20.50 w Polsacie Sport Premium 1 i Polsacie Sport 1.