Kariera Kamila Semeniuka mogła potoczyć się zupełnie inaczej! Siatkarz uchylił rąbka tajemnicy

Siatkówka
Kariera Kamila Semeniuka mogła potoczyć się zupełnie inaczej! Siatkarz uchylił rąbka tajemnicy
fot. PAP
Kamil Semeniuk

Kamil Semeniuk na dobre rozgościł się już we Włoszech. Polak trzeci sezon reprezentuje barwy klubu z Perugii. Jednak nie każdy wie, że kariera polskiego przyjmującego mogła potoczyć się całkowicie inaczej.

Sir Susa Vim Perugia w niedzielę rozgrywała spotkanie 2. kolejki Serie A1 przeciwko Sonepar Padova. Był to wyrównany mecz, który rozstrzygnął się w tie-breaku na korzyść ekipy Kamila Semeniuka. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Znów to zrobili! Kolejny gigant PlusLigi pokonany!

 

- Nie zagraliśmy tak, jak zwykle, ale i tak zdobyliśmy dwa ważne punkty w ligowej tabeli. Ostatecznie wygraliśmy ten mecz i moim zdaniem jest to ważniejsze niż fakt, że straciliśmy punkt - powiedział w studiu ReteSole polski przyjmujący. 

 

W trakcie rozmowy w trzecim odcinku audycji "Poniedziałkowa siatkówka" Semeniuk opowiedział również o swoim życiu prywatnym i ścieżce kariery, która doprowadziła go do Perugii niemal przez przypadek. 

 

- Przed wyborem Perugii był pomysł grania Rosji, ale po wybuchu wojny zdecydowałem się tam nie jechać. W tamtym momencie pomyślałem, że albo zostanę w ZAKSIE, albo spróbuję stworzyć nową "historię" w tej wspaniałej drużynie (Perugii - przyp. red.). Dużo myślałem i teraz, po tych trzech latach, jestem szczęśliwy, czuję się tutaj dobrze, teraz przyzwyczaiłem się do gry we włoskiej ekstraklasie, lubię grać w naszej hali z naszymi wspaniałymi fanami. Moja partnerka również czuje się tutaj bardzo dobrze, tak bardzo, że kiedy latem wracamy do Polski na moje zgrupowania reprezentacji Polski, to ona bardzo tęskni za powrotem do Perugii! - zdradził Semeniuk. 

 

Polak kolejne spotkanie w barwach Perugii rozegra w sobotę (12 października). Ich rywalem będzie Modena. 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie