Polski zespół siatkarski zdziesiątkowany, a tu taka informacja. Muszą grać, nie mają wyjścia
BAS Białystok znalazł się w trudnej sytuacji. Większość zawodniczek ma problemy zdrowotne i nie jest w stanie wystąpić w środowym meczu przeciwko KSG Warszawa. Klub wystąpił z prośbą o przełożenie spotkania, ale... nie doszedł do porozumienia z rywalem. W związku z tym starcie odbędzie się w pierwotnym terminie, pomimo licznych absencji.
BAS Białystok poinformował w mediach społecznościowych, że ponad 60% składu zmaga się z problemami zdrowotnymi. Co ważne, również członkowie sztabu szkoleniowego skarżą się na dolegliwości. W tej sytuacji klub chciał przełożyć zaplanowany na godzinę 18:00 w środę 9 października mecz z KSG Warszawa.
ZOBACZ TAKŻE: Kariera Kamila Semeniuka mogła potoczyć się zupełnie inaczej! Siatkarz uchylił rąbka tajemnicy
Strony nie doszły jednak do porozumienia. Ekipa ze stolicy tłumaczyła, że o chęci zmiany terminu dowiedziała się zbyt późno. W związku z tym mecz odbędzie się wedle pierwotnych ustaleń.
"Niestety, zgodnie z przepisami PZPS, zwolnienie lekarskie nie jest podstawą do odwołania lub przełożenia meczu, co zmusza nas do wyjścia na boisko. Na parkiecie zobaczymy jedynie te zawodniczki, które wyrażą chęć i będą miały wystarczająco siły, aby podjąć walkę" - czytamy w komunikacie białostockiego klubu.
Spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności.