Ekspert nie owijał w bawełnę, prosto z mostu o reprezentacji. "Bezradność mnie przerażała"
Czym charakteryzuje się reprezentacja Michała Probierza? Roman Kołtoń powiedział wprost
Na kogo postawi Michał Probierz w meczu z Portugalią? Polsat Futbol Cast - 11.10
- Bezradność naszej reprezentacji w poprzednich edycjach Ligi Narodów w starciach z silniejszymi rywalami mnie przerażała - powiedział w programie Polsat Futbol Cast Roman Kołtoń z "Prawdy Futbolu". Ekspert podkreślił, że Polacy notorycznie bali się grać w piłkę z wyżej notowanymi przeciwnikami, co z reguły kończyło się porażkami po słabych występach. Jak zauważył dziennikarz - Michał Probierz chce to zmienić, choć na razie nie wszystko układa się po jego myśli.
Reprezentacja Polski po raz kolejny występuje w Dywizji A Ligi Narodów. Tym razem Biało-Czerwoni trafili do grupy z Portugalią, Chorwacją i Szkocją. Podczas wrześniowego zgrupowania podopieczni Michała Probierza wywalczyli trzy punkty. Wygrali 3:2 ze Szkocją i przegrali 0:1 z Chorwacją.
ZOBACZ TAKŻE: Trwa zgrupowanie, a tu nagły komunikat Lewandowskiego. Zwrócił się do legendy
W sobotę czeka ich trzecia potyczka. Tym razem podejmą na PGE Narodowym Portugalię. Dzień przed tym spotkaniem eksperci w programie Polsat Futbol Cast zastanawiali się, co charakteryzuje kadrę pod batutą trenera Probierza.
- Odbudowa i przewietrzenie - takich słów bym użył. Widać mniej więcej od meczów z Ukrainą i Turcją, że Michał Probierz chce zmienić proporcje, jeśli chodzi o średnie posiadanie piłki, natomiast jeszcze mu się to do końca nie udaje. Selekcjoner oczekuje od swoich zawodników, aby przejmowali inicjatywę, rozgrywali i atakowali - powiedział Roman Kołtoń.
Dziennikarz "Prawdy Futbolu" wrócił też pamięcią do poprzednich edycji Ligi Narodów. W ich trakcie Polacy regularnie przegrywali z silniejszymi rywalami, prezentując się przy tym blado.
- Bezradność naszej reprezentacji w poprzednich edycjach Ligi Narodów w starciach z silniejszymi rywalami mnie przerażała. Wynikała ona z tego, że baliśmy się grać w piłkę. Oddawaliśmy im pole i liczyliśmy na kontry. Te nam zazwyczaj nie wychodziły i w rezultacie przegrywaliśmy, czasami jakimś cudem remisowaliśmy - podkreślił ekspert.
Cała dyskusja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl