Remis na Hampden Park. Portugalia straciła pierwsze punkty

Ogromne wyróżnienie! Ekspert Polsatu Sport poprowadzi reprezentację Polski

Faworytami spotkania byli przyjezdni, którzy na Hampden Park w Glasgow walczyli o czwarte kolejne zwycięstwo w grupie A1 Ligi Narodów. W swoim poprzednim meczu drużyna trenera Roberto Martineza w przekonującym stylu pokonała na wyjeździe Polskę 3:1.

ZOBACZ TAKŻE: Polscy piłkarze awansowali na mistrzostwa Europy do lat 21!

Natomiast Szkoci chcieli wreszcie zdobyć pierwsze punkty w tej edycji UEFA Nations League. Kilka dni wcześniej na stadionie Maksimir w Zagrzebiu byli blisko remisu z Chorwacją, w piątej minucie doliczonego czasu gry już cieszyli się z gola Che Adamsa na 2:2, ale ostatecznie trafienie nie zostało uznane i spotkanie zakończyło się porażką ekipy selekcjonera Steve'a Clarke'a 1:2.

Od początku wtorkowego meczu wyraźną przewagę w posiadaniu piłki mieli Portugalczycy, ale niewiele z niej wynikało. Cristiano Ronaldo i jego koledzy długo nie potrafili stworzyć dogodnej okazji do zdobycia bramki. Niezłą szansę mieli natomiast Szkoci, ale strzał głową Scotta McTominaya w 5. minucie obronił Diogo Costa.

W 25. minucie Nuno Mendes próbował zaskoczyć bramkarza Szkotów Craiga Gordona strzałem z rzutu wolnego, jednak niezwykle doświadczony, 41-letni golkiper był na posterunku.

Kilka minut później uderzenia przewrotką bez powodzenia próbował Ronaldo, a nieco później Gordon musiał interweniować jeszcze po wyblokowanym przez szkockich obrońców strzale Diogo Joty. Z kolei koronkowa akcja gości w końcówce pierwszej części spotkania zakończyła się nieudaną próbą Vitinhi z około dwudziestu metrów, po której piłka poszybowała nad poprzeczką.

Na początku drugiej połowy wynik meczu mógł otworzyć Ronaldo, jednak jego groźne uderzenie głową, wieńczące szybki atak Portugalczyków, było niecelne. W kolejnych minutach goście byli stroną przeważającą, ale w dalszym ciągu nie potrafili znaleźć sposobu na uważnie grających w obronie Szkotów.

Chcąc zmienić taki stan rzeczy, W 61. minucie trener Martinez dokonał jednocześnie aż trzech zmian, wszystkich w formacjach ofensywnych swojego zespołu. W miejsce Francisco Conceicao wszedł Bernardo Silva, za Joao Palhinhę na placu gry pojawił się Ruben Neves, a za Diogo Jotę Rafael Leao. Z portugalskimi zmiennikami na boisku obraz gry cały czas wyglądał jednak podobnie. Goście atakowali i raz po raz gościli w okolicach pola karnego szkockiej drużyny, a ta broniła się głęboko, ale skutecznie.

Portugalia długo musiała pracować na naprawdę dobrą szansę na zdobycie bramki. Udało jej się to w 87. minucie, gdy Leao przedryblował jednego z obrońców zespołu rywali i zagrał na siódmy metr do Bruno Fernandesa. Piłkarz Manchesteru United strzelił celnie, ale skuteczną interwencją popisał się Gordon, któremu po tej akcji koledzy dziękowali za ocalenie przed stratą gola.

Po strzale Fernandesa kolejnych groźnych sytuacji podbramkowych już w tym spotkaniu nie było i mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Tym samym Szkoci zdobyli pierwszy punkt w grupie A1, a Portugalczycy pierwsze punkty stracili. W stawce, w której są także reprezentacje Polski i Chorwacji, drużyna z Półwyspu Iberyjskiego wciąż jest na pierwszym miejscu, z trzema punktami przewagi nad drugimi Chorwatami.

Liga Narodów UEFA, grupa A1
Szkocja - Portugalia 0:0

Szkocja: Craig Gordon - Tony Ralston (88' Nicky Devlin), John Souttar, Grant Hanley, Andy Robertson - Billy Gilmour, Kenny McLean, Ryan Christie (67' Ryan Gauld), Scott McTominay, Ben Doak (67' Lewis Morgan) - Che Adams (83' Lyndon Dykes).

Portugalia: Diogo Costa - Nuno Mendes, Ruben Dias, Antonio Silva, Joao Cancelo (88' Nelson Semedo) - Vitinha (88' Joao Felix), Joao Palhinha (61' Ruben Neves), Bruno Fernandes - Diogo Jota (61' Rafael Leao), Cristiano Ronaldo, Francisco Conceicao (61' Bernardo Silva).

Żółte kartki: Scott McTominay (Szkocja), Diogo Jota, Joao Palhinha, Ruben Dias (Portugalia).

Sędziował: Lawrence Visser (Belgia)