Problemy Mbappe. Policja prowadzi śledztwo. Sprawa jest poważna
Francuski piłkarz Kylian Mbappe jest objęty śledztwem prowadzonym przez szwedzką policję w związku z domniemanym "gwałtem i napaścią na tle seksualnym" po jego wizycie w ubiegłym tygodniu w Sztokholmie - podał dziennik "Expressen".
Wcześniej w poniedziałek pisał na ten temat inny szwedzki dziennik "Aftonbladet", w którym wspomniano o wszczęciu śledztwa w sprawie gwałtu, nie wymieniając jednak nazwiska gwiazdy Realu Madryt.
ZOBACZ TAKŻE: Aleksander Kwaśniewski uderzył w reprezentację. "Polska piłka jest w marnym stanie"
Francuski piłkarz stanowczo zaprotestował, twierdząc, że padł ofiarą "fake newsów".
"FAKE NEWS!!!! To staje się takie przewidywalne, przypadkowo w przededniu przesłuchania" - napisał Mbappe na platformie X, łącząc artykuł "Aftonbladet" z zaplanowaną na wtorek rozprawą przed komisją Francuskiej Ligi Piłkarskiej (FLP) w sporze finansowym między nim a Paris Saint-Germain.
Według "Aftonbladet" Mbappe był w czwartkowy wieczór z grupą osób w restauracji "Chez Jolie" w Sztokholmie, a następnie udał się do klubu "V", gdzie spotkali się z innymi osobami.
Jak wynika ze skargi, z którą "Aftonbladet" miał się zapoznać, do gwałtu rzekomo doszło w czwartek wieczorem "w centrum Sztokholmu".
"Policja zajęła się skargą w sobotę, po tym jak kobieta zwróciła się o leczenie" – dodał "Aftonbladet".
Sprawa zaczęła nabierać rozgłosu w mediach społecznościowych. W związku z tym otoczenie piłkarza wydało komunikat, w którym doniesienia prasy szwedzkiej nazwano "oszczerczymi plotkami" i zapowiedziano "podjęcie wszelkich niezbędnych działań prawnych, aby położyć kres niszczeniu wizerunku Mbappe".
- To nie jest dobra wiadomość dla drużyny Francji. Każdy może pisać, co chce, ale wokół reprezentacji panuje negatywna atmosfera – ubolewał selekcjoner Didier Deschamps w poniedziałkowy wieczór po zwycięstwie nad Belgią 2:1 w meczu Ligi Narodów w Brukseli.
Jeszcze we wtorek ma dojść do rozprawy przed komisją LFP w związku ze sporem finansowym między Mbappe a jego byłym klubem Paris Saint-Germain. Napastnik Realu Madryt domaga się 55 milionów euro niewypłaconych wynagrodzeń i premii.
Ostatnio Mbappe był krytykowany przez media również za opuszczenie meczów reprezentacji. Piłkarz wrócił do gry w Realu Madryt po przerwie spowodowanej kontuzją mięśnia uda, ale Deschamps nie powołał go na październikowe spotkania Ligi Narodów z Izraelem i Belgią. Sztab szkoleniowy "Trójkolorowych" argumentował, że chce dać czas zawodnikowi na powrót do optymalnej dyspozycji.
Przejdź na Polsatsport.pl