Sławomir Szmal o kandydaturze Bogdana Wenty na stanowisko prezesa ZPRP. "Jest to dla mnie dziwne"

Piłka ręczna
Sławomir Szmal o kandydaturze Bogdana Wenty na stanowisko prezesa ZPRP. "Jest to dla mnie dziwne"
Fot. Polsat Sport & Cyfrasport
Sławomir Szmal o kandydaturze Bogdana Wenty na stanowisko prezesa ZPRP. "Jest to dla mnie dziwne"

- Jest trochę polityki, bo trzeba się spotykać z ludźmi i przekonywać ich do swoich planów. Czasami pojawia się brudna polityka, kiedy słyszysz na swój temat nieprawdziwe wiadomości, z czym próbujesz walczyć - powiedział wiceprezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce Sławomir Szmal. Legendarny bramkarz będzie ubiegał się o stanowisko prezesa w zbliżających się wyborach. W ostatnim czasie pojawił się jednak niespodziewany kontrkandydat. Jest nim Bogdan Wenta.

W specjalnej rozmowie z Tomaszem Włodarczykiem i Szymonem Rojkiem Szmal przedstawił powody, dla których zdecydował się walczyć o wspomnianą funkcję oraz podzielił się swoimi pomysłami na rozwój szczypiorniaka nad Wisłą. 

 

- Zawsze byłem osobą, która bardzo poświęcała się pracy. Dużą część mojego życia poświęciłem dla piłki ręcznej i rozwoju tej dyscypliny. Szanuję ludzi, którzy poświęcają swój czas, mają pasję i pracują, nie patrząc na wiek. Część rzeczy, które robiliśmy były słuszne i trzeba je kontynuować. Ale niektóre rzeczy trzeba zmieniać. To, w którą stronę szliśmy, było niekorzystne. Uważam, że potrzebna jest większa koncentracja na szkoleniu. Musimy zbudować piłkę ręczną na młodzieży, która docelowo będzie dawał dobrych reprezentantów i reprezentantki Polski - tłumaczył. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Trener Industrii Kielce zabrał głos w sprawie afery po meczu Orlen Superligi. "Kategorycznie zaprzecza"

 

46-latek jest wiceprezesem ds. szkolenia w ZPRP od 2021 roku. Stwierdził, że w tym czasie pozyskał niezbędną wiedzę do tego, aby kierować związkiem. 


- Przez te trzy lata nabrałem tyle doświadczenia, że jestem w stanie skupić się na tym, aby te rzeczy, które są do naprawy lub które chciałbym wprowadzić, móc wdrażać w życie - wyjaśniał. 

 

Szmal przedstawił również swoje priorytety, które będą dla niego najważniejsze, kiedy obejmie władzę. 


- Mam kilka głównych celów. Podstawa to transparentność związku. Musimy być transparentni dla naszego środowiska, żeby ludzie mogli oceniać, czy udało się zrealizować cele. To jest pierwsza kampania w ZPRP, gdzie wcześniej zgłasza się kandydat. Swoją kandydaturę zgłosiłem w kwietniu. Przygotowywałem się do tego i traktuję to bardzo poważnie. Chcę iść w stronę szkolenia i promocji piłki ręcznej wśród dzieciaków. Jednym z pomysłów jest platforma e-learningowa, która ma trafić do nauczycieli i trenerów, którzy mogą w ten sposób zaoszczędzić czas i pozyskać świetne wiadomości. Mało tego, uważam, że dotarcie przez tę platformę pomoże środowisku pozyskiwać najnowsze treści treningowe. Jesteśmy tu parę kroków z tyłu. Mam nadzieję, że przy jednym z pierwszych zebrań zarządu ten temat będzie ruszany. Na pewno rozgrywki młodzieżowe. Chcemy je uatrakcyjnić i znaleźć nowego sponsora. Kluby muszą mieć pomoc, jeśli chcemy zbudować mocną młodzieżową ligę. Musimy mieć mocne województwa. U nas w kadrach wojewódzkich selekcja powinna być wcześniej. Musimy budować ich prestiż - zapowiadał wielokrotny reprezentant Polski. 

 

Warto wspomnieć, że około miesiąc przed wyborami chęć walki o fotel prezesa zgłosił Bogdan Wenta. Były zawodnik, a później trener od kilku lat zajmował się polityką (był europosłem, a potem prezydentem Kielc). Informacja o kandydaturze Wenty zaskoczyła Szmala. 


- Sport to jest rywalizacja. Rywalizacja nakręca nas wszystkich do rozwoju. Spotkałem się z Bogdanem i zapytałem, czy będzie mnie wspierał w wyborach na prezesa. Powiedział, że tak. To było dla mnie zaskoczeniem, co w tym czasie się zmieniło, że sam startuje. To pytanie powinno paść do niego. Ja idę swoim planem z otwartą przyłbicą. Będę walczył i starał się realizować te cele, które sobie wyznaczyłem - mówił. 

 

Ponadto dodał, że decyzja o kandydowaniu podjęta w ostatniej chwili jest w jego odczuciu dziwna. 


- Dla mnie zaskakująca informacja. Jest to dla mnie dziwne. Takiej decyzji nie podejmuje się jej miesiąc przed wyborami. Gdybym ja tak zrobił, nie wiem, czy byłbym przygotowany. Ale żyjemy w państwie, gdzie jest demokracja i każdy może taką decyzję podjąć - zaznaczył. 

 

Cały wywiad ze Sławomirem Szmalem w poniższym materiale wideo. W trakcie programu wirtualnie w studiu pojawił się również Piotr Należyty - prezes ORLEN Superligi. 

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie