Efektowna wygrana Barcelony. Polska gwiazda z pierwszym trafieniem w LM
FC Barcelona Femeni zdobyła swoje pierwsze trzy punkty w tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń. Podopieczne Pere Romeu zwyciężyły na własnym stadionie ze szwedzkim Hammarby IF 9:0. W pierwszym meczu fazy grupowej "Blaugrana" niespodziewanie przegrała z żeńską drużyną Manchesteru City 0:2. Pierwsze trafienie w tej edycji LM zanotowała Ewa Pajor.
Od pierwszych minut spotkania Barcelona starała się narzucić swoje tempo gry, dominując w posiadaniu piłki. Jednak szwedzki zespół szybko odpowiedział błyskawiczną kontrą, która zaskoczyła defensywę "Blaugrany". W kluczowym momencie bramkarka Cata Coll stanęła na wysokości zadania, ratując swój zespół przed utratą gola. Gospodynie w końcu dopięły swego i w 10. minucie otworzyły wynik meczu. Po składnej akcji i nieporozumieniu dwóch zawodniczek Hammarby we własnym polu karnym, Caroline Graham Hansen wykorzystała sytuację i pewnym strzałem umieściła piłkę w siatce, dając swojej drużynie prowadzenie.
ZOBACZ TAKŻE: Brutalny faul na Robercie Lewandowskim. Są nowe wieści ws. stanu zdrowia napastnika
W 24. minucie Barcelona podwyższyła prowadzenie dzięki bramce Claudii Piny, która zamknęła składny atak "Dumy Katalonii". Drużyna Ewy Pajor dominowała na boisku, kontrolując grę i stwarzając liczne okazje. Mimo to, Hammarby nieustannie stanowiło zagrożenie w kontratakach, co dawało nadzieję na wyrównaną resztę meczu. Jak się jednak okazało, "Duma Katalonii" nie zamierzała zwalniać tempa. Trzecia bramka była efektem doskonałej współpracy między Patricią Guijarro a Alexią Putellas. Guijarro dokładnie dośrodkowała w pole karne, a Putellas skierowała głową piłkę do siatki i ustaliła wynik na 3:0.
Drugą połowę lepiej rozpoczęła Barcelona, ponieważ Mapi Leon strzeliła bramkę głową na 4:0 po dokładnej asyście Aitany Bonmati. Niedługo później, Pina ponownie wpisała się na listę strzelców, podwyższając wynik na 5:0. Jej precyzyjny strzał był efektem kolejnej składnej akcji "Dumy Katalonii", która nie pozostawiała rywalkom w tym meczu żadnych szans.
Najważniejszą informacją tego wieczoru było jednak to, że Ewa Pajor w końcu doczekała się swojego wielkiego momentu i w 72. minucie strzeliła gola, dobrze zamykając celne podanie w pole karne. Było to jej pierwsze trafienie w tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń. Barcelona ani myślała się zatrzymywać i już w 75. minucie podwyższyła swój, już okazały, dorobek bramkowy. Zdobywczynią gola została po raz drugi w tym starciu Graham Hansen.
W końcówce spotkania do siatki szwedzkiej drużyny trafiły także rezerwowa, młoda Esmee Brugts oraz Fridolina Rolfo, która zamieniła rzut karny na bramkę, pieczętując absolutną dominację "Blaugrany".
FC Barcelona - Hammarby IF 9:0 (3:0)
Bramki: Caroline Graham Hansen 10, 75; Claudia Pina 24, 58; Alexia Putellas 45; Mapi Leon 53; Ewa Pajor 72; Esmee Brugts 87; Fridolina Rolfo 90 (rzut karny)
Przejdź na Polsatsport.pl