Wraca temat igrzysk w Polsce. Aleksander Kwaśniewski punktuje. "Boleję nad faktem"
Aleksander Kwaśniewski był gościem Przemysława Iwańczyka w programie "Polsat Sport Talk". Były Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej wypowiedział się między innymi na temat tego, czy warto zorganizować igrzyska olimpijskie w naszym kraju.
Jednym z tematów rozmowy obu panów była polityka. Aleksander Kwaśniewski, jako postać związana zarówno z nią, jak i ze sportem, wypowiedział się na temat tego, jak funkcjonują ze sobą te dwa podmioty. Przeanalizował także, czy w dzisiejszym świecie da się rozdzielić wydarzenia sportowe od wpływów polityki i osób z nią związanych.
ZOBACZ TAKŻE: Sławomir Szmal o kandydaturze Bogdana Wenty na stanowisko prezesa ZPRP. "Jest to dla mnie dziwne"
- Dzisiaj byłoby naiwnością, gdybym nie widział, jak bardzo polityka miesza się w sport. Tak było w 1936 roku podczas igrzysk w Berlinie i Garmisch-Partenkirchen. W Moskwie w 1980 polityka weszła "z butami". Wpływ polityczny jest zawsze, ale sport musi się bronić - analizował były prezydent Rzeczypospolitej Polskiej.
Rzecz jasna, w takiej sytuacji warto też odpolitycznić państwowe instytucje związane ze sportem. Nie jest to jednak do końca możliwe. W tym przypadku ważne jest umiejętne dobieranie osób na wysokich stanowiskach. Kwaśniewski, jako prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego w latach 1988-1991, doskonale o tym wie.
- Jedną z form obrony sportu od polityki jest usuwanie postaci politycznych ze stanowisk w ruchu olimpijskim. Tak długo, jak będziemy mogli pilnować, żeby kolejnym prezesem MKOl był sportowiec, olimpijczyk, a nie książę Jordanii to to będzie dobre. W Polsce powinniśmy chronić PKOl, by nie był nadmiernie upolityczniony - powiedział Kwaśniewski.
Nie tak dawno gruchnęła informacja, że Polska w przyszłości chciałaby zorganizować igrzyska olimpijskie. Jak wiadomo, jest to prestiżowe, ale też bardzo kosztowne wydarzenie. Czy warto? Według byłego prezydenta sprawa ta nie jest jednoznaczna.
- Problem z igrzyskami olimpijskimi jest taki, że one kosztują za dużo. W związku z tym propozycja organizacji igrzysk w Polsce też wychodzi od polityki. Boleję nad faktem, ze igrzyska są tak drogie i liczba krajów, które mogą je robić, jest tak bardzo ograniczona i wśród tych krajów coraz mniej jest tych demokratycznych, dlatego że trudno uzyskać zgodę obywateli na wydawanie tak wielkich pieniędzy. Coraz więcej krajów autokratycznych jest gotowych to robić - analizował Kwaśniewski.
Kolejne igrzyska olimpijskie odbędą się w 2028 roku w Los Angeles.
Cała rozmowa z Prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl