Przekazał bardzo smutną wiadomość. Zostało mu kilka lat życia
Brytyjczyk Chris Hoy, sześciokrotny mistrz olimpijski w kolarstwie torowym, oficjalnie ujawnił, że ma jeszcze "dwa do czterech lat" życia. Zdiagnozowano u niego raka prostaty w stadium terminalnym, który dał już przerzuty do kości.
Terminalna faza choroby albo choroba terminalna oznacza końcową fazę życia, w której pacjent nie może oczekiwać żadnej poprawy stanu zdrowia lub leczenie przyczynowe jest nieskuteczne, a zaawansowane stadium choroby można jedynie łagodzić objawowo.
ZOBACZ TAKŻE: Mamy medal! Sukces Polki na mistrzostwach Europy
Po raz pierwszy o swojej chorobie Hoy powiedział w lutym 2024. Wtedy 48-letni Szkot przyznał, że czuje się "optymistyczny i pozytywnie nastawiony do życia", choć przechodzi leczenie nieokreślonego typu raka. Teraz Hoy, który ostatnio pracował jako ekspert BBC podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu, potwierdził, że od ponad roku wie, że jego rak jest nieuleczalny.
Pomimo choroby Hoy mówi, że "pozostaje pozytywny i docenia życie".
- Jestem raczej pozytywnie nastawiony przez większość czasu i odczuwam prawdziwe szczęście - powiedział w wywiadzie dla "The Times".
- To jest ważniejsze niż igrzyska olimpijskie. Ważniejsze niż cokolwiek innego. Chodzi o docenianie życia i odnajdywanie w nim radości - dodał.
Były znakomity sportowiec napisał wspomnienia o swoim życiu w ciągu ostatniego roku. Opisuje, jak lekarze odkryli u niego raka prostaty, po tym gdy początkowo ujawniono tylko guz w jego ramieniu.
Ojciec dwójki dzieci, wspomniał także o swoim leczeniu, które przebiegało z problemami. Jak przyznał, miał reakcję alergiczną na chemioterapię, po której czuł się "zdruzgotany". Na dodatek kolejny cios od życia dostał wtedy, gdy u jego żony Sarry Kemp zdiagnozowano w listopadzie ubiegłego roku stwardnienie rozsiane.
"Nauczyłem się żyć chwilą, mam dni prawdziwej radości i szczęścia. Ale doświadczam także strachu i niepokoju o przyszłość. Nikt z nas nie wie, co się wydarzy. Jedno, co wiemy, to to, że mamy ograniczony czas na tej planecie" - wyjaśnił swoją filozofię życia.
Hoy zdobył sześć złotych medali na igrzyskach olimpijskich w Atenach (2004), Pekinie (2008) i Londynie (2012). Ma w kolekcji także 11 tytułów mistrza świata. W 2008 roku królowa Elżbieta uhonorowała go tytułem szlacheckim Sir.
Do 2021 roku był najbardziej utytułowanym brytyjskim olimpijczykiem i najbardziej utytułowanym kolarzem wszech czasów, zanim wyprzedził go rodak Jason Kenny, który zdobył swoje siódme złoto olimpijskie na igrzyskach w Tokio.
Przejdź na Polsatsport.pl