Zbliża się hit, a tu takie wyznanie o Lewandowskim! "Nie podam mu ani razu"
- Robert Lewandowski jest piłkarzem, z którym rozumiałem się najlepiej - powiedział o broniącym barw Barcelony Polaku jego były klubowy kolega z Bayernu Monachium Thomas Mueller. Obaj zawodnicy w środę zagrają przeciwko sobie w 3. kolejce Ligi Mistrzów.
"Był partnerem, z którym łączyło mnie szczególne porozumienie. Ale w środę tego nie zobaczycie. Nie podam mu ani razu!" - żartował Mueller.
ZOBACZ TAKŻE: Świetna forma Roberta Lewandowskiego! Kolejne bramki Polaka i pewne zwycięstwo Barcelony
35-letni Niemiec spędził całą seniorską karierę w Bayernie, w którym zadebiutował w 2008 roku. Lewandowski występował w tym klubie w latach 2014-22, strzelił 344 bramki, a Mueller asystował przy 64 z nich.
Zawodnikiem Bayernu jest m.in. Anglik Harry Kane, który uchodzi za następcę polskiego napastnika w drużynie.
"Harry'ego i Lewego nie da się tak bezpośrednio porównać. Harry lubi obserwować, jak przebiega mecz, czasem wciela się w rolę dziesiątki. Lewy bardziej koncentruje się na samym zdobywaniu bramek. Obaj dają swoim drużynom bardzo wiele" - analizował piłkarz Bayernu od 2015 roku Joshua Kimmich.
Sam Kane nie krył, że cieszy się z możliwości zmierzenia się z Lewandowskim.
"To jeden z najlepszych napastników swojego pokolenia, a zawsze chce się grać przeciwko najlepszym. Do tego mecz w Barcelonie to zawsze wielkie wydarzenie w Lidze Mistrzów. Wielu moich kolegów dobrze zna trenera. To będzie wyjątkowe spotkanie i twarda walka, ale liczę na to, że zaprezentujemy nasz styl" - powiedział Anglik.
Kimmich nie krył szacunku do swojego byłego trenera.
"Mecze z Barceloną zawsze są szczególne, ale oczywiście zmierzenie się z Hansim też jest czymś wyjątkowym" - podkreślił Kimmich.
Klasę przeciwnika docenia też szkoleniowiec Bayernu Belg Vincent Kompany.
"Flick to jeden z trenerów, którzy zrobili coś niewiarygodnego dla Bayernu, tak jak Jupp Heynckes czy Josep Giardiola. To na pewno będzie szczególny mecz. On chce wygrać, tak samo jak my" - zapewnił.
Przejdź na Polsatsport.pl