Lewandowski czeka już ponad dwa lata. Nadarza się okazja, cała Barcelona tego chce
Robert Lewandowski w środę stanie przed szansą strzelania pierwszej bramki Bayernowi Monachium po tym, jak latem 2022 opuścił ten klub i przeniósł się do Barcelony. Oba zespoły zmierzą się w meczu Ligi Mistrzów. Dużo lepiej polskiemu piłkarzowi szło z Borussią Dortmund, której wbił 27 goli.
Lewandowski od 2010 roku występuje za granicą - najpierw spędził cztery sezony w Borussii Dortmund, a następnie osiem w Bayernie, z którego dwa lata temu przeniósł się do FC Barcelona.
ZOBACZ TAKŻE: Od 0:2 do 5:2! Wielki powrót Realu Madryt
W środę, w fazie ligowej Champions League, klub ze stolicy Katalonii podejmie Bayern i będzie to trzeci występ polskiego snajpera przeciwko monachijczykom. W dwóch poprzednich - w fazie grupowej LM w 2022 roku - nie zdobył gola, a ogólnie nie będzie ich wspominał miło, bo Bawarczycy wygrali u siebie 2:0 i w rewanżu na Camp Nou 3:0.
Dużo lepiej szło kapitanowi biało-czerwonych przeciw Borussii, gdy w 2014 zamienił jej koszulkę na trykot Bayernu. Wystąpił łącznie w 26 spotkaniach z ekipą z Dortmundu i strzelił jej 27 bramek, m.in. dwukrotnie w potyczkach w Bundeslidze popisał się hat-trickiem.
Do poprawy tego bilansu "Lewy" będzie miał okazję 11 grudnia, kiedy w szóstej serii fazy zasadniczej LM "Duma Katalonii" zawita do Dortmundu.
Statystykę występów Lewandowskiego przeciw klubom, w których wcześniej występował, uzupełniają cztery mecze z Legią Warszawa, gdzie nie dostrzeżono jego talentu, w barwach Lecha Poznań. Uzyskał w nich jednego gola.
Przejdź na Polsatsport.pl