Zaskakujący bohater hitu PlusLigi! Zastąpił reprezentanta Polski i dał siatkarski popis (WIDEO)

Robert MurawskiSiatkówka
Zaskakujący bohater hitu PlusLigi! Zastąpił reprezentanta Polski i dał siatkarski popis (WIDEO)
fot. PAP/Radek Pietruszka
Siatkarz PGE Projektu Warszawa Linus Weber oraz Wilfredo Leon i Aleks Grozdanov z Bogdanki LUK Lublin podczas meczu 9. kolejki PlusLigi.

Siatkarze PGE Projektu Warszawa wygrali z Bogdanką LUK Lublin 3:1 w meczu na szczycie PlusLigi. Bohaterem tego starcia był atakujący stołecznej drużyny Linus Weber. Niemiecki siatkarz był ostatnio w dobrej formie, ale w wyjściowym składzie pojawił się dość niespodziewanie.

– Zacznie Linus Weber, co jest może małą niespodzianką. W ostatnim meczu zagrał bardzo dobrze i dobrze trenował. Bartłomiej Bołądź potrzebuje trochę czasu, żeby dojść do siebie fizycznie po przerwach, po kadrze narodowej i delikatnych problemach zdrowotnych – powiedział przed hitowym meczem z Bogdanką trener Projektu Piotr Graban.

Zobacz także: Zapomniane sporty, które kiedyś rozgrzewały serca kibiców. Balet narciarski czy... podnoszenie ciężarów jedną ręką

 

Linus Weber na początku sezonu PlusLigi był zdecydowanie w cieniu Bartłomieja Bołądzia. Wchodził na zmiany i dopiero w meczu 6. kolejki z drużyną Barkom-Każany Lwów zagrał w pierwszym składzie. Wykorzystał swoją szansę – zdobył 21 punktów i zgarnął statuetkę dla najlepszego gracza (MVP) meczu. W kolejnym spotkaniu z Asseco Resovią na Torwarze znów zaczął jako rezerwowy, ale od trzeciego seta zastąpił Bołądzia. Zdobył 16 punktów i walnie przyczynił się do zwycięstwa 3:2.

 

W spotkaniu z Bogdanką LUK Lublin Weber imponował formą. Wywalczył 22 punkty (16/28 = 56% skuteczności w ataku + 6 asów serwisowych) i zasłużenie odebrał drugą w tym sezonie nagrodę MVP.

 

Najlepsze akcje Linusa Webera w meczu z Bogdanką LUK Lublin w materiale wideo:

 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie